Według źródeł dziennika The Wall Street Journal, Netflix planuje zwiększyć cenę swojego planu bez reklam kilka miesięcy po zakończeniu strajku hollywoodzkich aktorów.
Najpierw Kanada i USA
Gazecie nie udało się ustalić, kiedy dokładnie Netflix dokona zmiany ani o ile wzrosną ceny, ale uważa się, że USA i Kanada będą jednymi z pierwszych rynków, które odczują podwyżkę. Nic więc dziwnego, że Netflix odmówił komentarza, gdy WSJ skontaktował się z nim bezpośrednio w tej sprawie.
Według źródeł dziennika The Wall Street Journal, Netflix planuje zwiększyć cenę swojego planu bez reklam kilka miesięcy po zakończeniu strajku hollywoodzkich aktorów.
Ceny streamingów rosną
Jak podkreślono w artykule, koszt kilku głównych usług streamingowych wzrósł średnio o około 25 procent w ciągu ostatniego roku, częściowo po to, aby skłonić świadomych kosztów klientów do przejścia na tańsze, ale bardziej lukratywne dla firm plany z reklamami. Co prawda te często nie są jeszcze dostępne w Europie, ale wkrótce ma się to zmienić.
Co raz więcej sportu
Dostawcy usług streamingowych również coraz częściej eksplorują nowe pomysły skupiające się na ekskluzywnych programach, takich jak wydarzenia sportowe na żywo. Mówi się, że Disney rozważa wprowadzenie poziomu transmisji sportowych na żywo na rynki poza Stanami Zjednoczonymi, a Warner Bros. Discovery wkrótce doda transmisje sportowe na żywo do swojej usługi Max. Ostatecznie pakiet sportowy będzie kosztował dodatkowe 9,99 USD miesięcznie. Tymczasem Apple oferuje już przepustkę sezonową MLS do ligi Major League Soccer za pośrednictwem platformy Apple TV+.
Netflix podniósł już ceny na początku zeszłego roku 2022 r. Latem firma wycofała najniższy poziom bez reklam w USA i Wielkiej Brytanii. Plan podstawowy był wyceniony na 9,99 USD miesięcznie; teraz najtańszy plan bez reklam będzie kosztować 15,49 USD miesięcznie.
Od 12 października Disney zwiększy koszty swoich planów bez reklam. Disney+ Premium, który obecnie kosztuje 10,99 dolarów miesięcznie, wzrośnie do 13,99 dolarów miesięcznie, co oznacza wzrost o ponad 27 procent. Co prawda w Polsce sytuacja nie wygląda jeszcze tak źle, co wynika choćby z faktu, że alternatywne tańsze subskrypcje z reklamami nie są jeszcze dostępne, ale nie ma wątpliwości, co wkrótce się to zmieni.
Netflix jest królem streamingu i w nadchodzących miesiącach wszystkie oczy będą zwrócone na niego – a zwłaszcza po zakończeniu strajków – aby zobaczyć, jakie zmiany cen szykuje.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Netflix szykuje się do kolejnej podwyżki ceny. Wiemy, na kiedy jest planowana