Netflix wykorzystuje prawa autorskie do walki z krytyką kontrowersyjnego filmu Cuties

Cuties to film kupiony i przez pewien czas mocno promowany przez Netflixa, który zasłynął jednak nie wysoką jakością produkcji, a kontrowersjami, jakie wywołał. Produkcja została potępiona przez ogrom użytkowników platformy go za seksualizację dzieci w wieku szkolnym. Netflix będzie się musiał również bronić przed sądem w Teksasie w tej sprawie, w Ameryce wielu przedstawicieli zarówno republikanów jak i demokratów określiło film jako "dziecięcą pornografię". Odkąd Netflix rozpoczął kampanię promocyjną Cuties, wielu użytkowników rozmawiało o anulowaniu Netflixa, korzystając z hashtagu #cancelnetflix, często udostępniając fragmenty filmu i dzieląc się swoimi osobistymi opiniami. Netflix zareagował w sposób, który jasno zdaje się być próbą wyciszenia tematu i stłumienia krytyki. Firma zaczęła wysyłać powiadomienia o prawach autorskich do autorów tweetów, które zawierały klip z filmu Cuties, łatwo usuwając wszelkie negatywne opinie.

Netflix walczy z krytyką filmu Cuties, wysyłając powiadomienia o naruszeniu praw autorskich, doprowadzając do blokad kont YouTuberów i użytkowników Twittera.

W identyczny sposób Netflix działa na YouTube, narażając kanały niezależnych YouTuberów na blokadę konta, wysyłając żądania usunięcia filmów, które wyrażały niezadowolenie. Wielu użytkowników Twittera zamieszczało jedynie zwiastun filmu na swojej stronie, wraz z krytycznym komentarzem, zakończyło się usunięciem tweeta. "Ktoś opublikował zwiastun, a ja przesłałem go dalej i opowiedziałem, co sądzę o filmie. Uważam, że ludzie mają prawo być zdenerwowani filmem. Jeśli ludzie udostępnią zwiastun i powiedzą „idź obejrzeć”, to nie jest problem, ale jeśli ktoś się z tym nie zgadza, to jest problem"- powiedziała jeden z użytkowników portalowi TorrentFreak.

Wielu innych użytkowników opublikowało treści z filmu, w których dzieci zostały pokazane w omawiany kontrowersyjny, seksualizujacy sposób, a wszystkie takie tweety zostały usunięte z powodu informacji o prawach autorskich należących do Netflixa. Zdarzały się również przypadki, w których użytkownicy Twittera, YouTube zostali zablokowani, a wszystko to dlatego, że wyrazili swoje obawy lub byli krytyczni wobec filmu. Co "zaskakujące", tweety ze zwiastunem Cuties bez żadnej krytyki ani negatywnych komentarzy nie są usuwane, ani nie mają problemów z prawami autorskimi. Jest to ewidentny i niestety kolejny przykład, gdy gigant technologiczny nadużywa swojej pozycji, by tłumić negatywne komentarze w sieci, co również pokazuje, ile warta jest wolność słowa w internecie.