Netflixa nie interesuje branża streamingu gier

Netflix zdaje się być jednym z nielicznych gigantów technologicznych, który nie jest zainteresowany stworzeniem gamingowej wersji swojej platformy. Ta niezwykle udana usługa przesyłania strumieniowego, która prawie stała się synonimem przesyłania strumieniowego filmów i programów telewizyjnych, woli skoncentrować się na swoich mocnych stronach, powiedział Reed Hastings, dyrektor generalny Netflix na niedawnej imprezie DealBook 2019, konferencji sponsorowanej przez New York Times. Przed pojawieniem się CEO Netflixa na scenie, stwierdzono, że firma ma zaskakująco rosnącą liczbę konkurentów. Apple, Disney+ i HBO MAX to nowi gracze na rynku transmisji strumieniowych na żądanie. Dlatego NYT chciał zapytać prezesa Netflix: "Czy Netflix może przetrwać w nowym świecie, który stworzył?" - gdy zaczęła się wojna w branży streamingu. Podobnie jest w świecie gier, gdzie giganci z różnych branż wchodzą na rynek streamingu gier wideo.

Netflix nie jest zainteresowany wejściem w streaming gier i woli skupiać się na tym, co już znają i robią dobrze.

 Na koniec wywiadu NYT zaprosiło publiczność do zadawania pytań dotyczących planów Netflixa, a jeden z uczestników zapytał, czy Netflix myślał o rozszerzeniu usług o streaming gier. Częściową przyczyną tego pytania było niedawne  stwierdzenie, że Fortnite odbiera oglądalność Netflixowi. Hastings oświadczył, że nie ma żadnych planów związanych z rozszerzaniem działalności i firma chce się skupić na znanym sobie polu. "Jesteśmy naprawdę skoncentrowani na tworzeniu niesamowitych seriali i filmów" - stwierdził prezes Netflix.

Hastings przypomniał pytającemu, że "oryginalny cytat brzmiał, że konkurujemy z Fortnite bardziej niż z HBO - Fortnite ma znacznie większą oglądalność godzinową". Jednak prezes Netflix oświadczył, że wejście na rynek streamingu gier nie sprawi, że firma będzie bardziej konkurencyjna pod względem czasu oglądania. Raczej będziemy "konkurować, tworząc najbardziej niesamowite programy telewizyjne, jakie kiedykolwiek widziałeś, więc będziesz odkładać Fortnite i oglądać nasze programy". Netflix utrzymuje zainteresowanie inwestorów, co oznacza, że może sobie pozwalać na coraz droższe produkcje. Z drugiej strony fragmentaryzacja usług i rozdzlelenie ich pomiędzy różne platformy, jak również nowi gracze, nie działają na korzyść Netflixa.