Intel odpala potwora. Diamond Rapids nadchodzi - 192 rdzenie i 500 W

Intel odpala potwora. Diamond Rapids nadchodzi - 192 rdzenie i 500 W

Intel szykuje prawdziwą potężną ofensywę w segmencie serwerów i centrów danych. Platforma „Oak Stream” ma stać się fundamentem pod nadchodzącą generację procesorów Xeon o nazwie kodowej Diamond Rapids. Nowe informacje zdradzają, że topowe jednostki z tej serii zaoferują nawet 192 rdzenie typu P, co oznacza potężny skok względem obecnych konstrukcji.

Najmocniejszy układ Diamond Rapids ma być zbudowany z czterech tzw. tiles (płytek), z których każda posiada 48 rdzeni. Intel przygotowuje dwie główne klasy procesorów w tej serii: modele ze wsparciem ośmiokanałowej pamięci DDR5 oraz topowe układy obsługujące aż 16 kanałów DDR5.

Właśnie ta druga grupa ma być prawdziwym monstrum wydajnościowym. Dzięki wykorzystaniu modułów MRDIMM Gen 2, przepustowość pamięci wzrośnie do nawet 12 800 MT/s na moduł. To oznacza ogromne możliwości przesyłu danych, które niezbędne, by zasilić głodne mocy obliczeniowej rdzenie Panther Cove, mające znaleźć się w Diamond Rapids.

Nowe informacje zdradzają, że topowe jednostki z tej serii zaoferują nawet 192 rdzenie typu P, co oznacza potężny skok względem obecnych konstrukcji.

intel xeon

500 W w jednym gnieździe i wsparcie dla AI

Nowe Xeony mają mieć TDP sięgające nawet 500 W w konfiguracji jednogniazdowej. W kontekście serwerów wielogniazdowych robi to wrażenie. Tym samym w systemie 4S (cztery gniazda) cały rack może obsługiwać nawet 768 rdzeni, zużywając około 2000 W energii.

Diamond Rapids będzie pierwszym masowo produkowanym procesorem wykonanym w procesie technologicznym Intel 18A. Oprócz tradycyjnych funkcji serwerowych, nowe Xeony zyskają szereg rozszerzeń istotnych dla obliczeń AI, w tym wsparcie dla Intel APX, czyli rozszerzeń architektury przyspieszających wydajność w zastosowaniach serwerowych, ale również dalsze usprawnienia technologii AMX (Advanced Matrix Extensions), kluczowej w przetwarzaniu macierzy i obliczeniach AI. CPU otrzymają też obsługę nowych formatów liczb zmiennoprzecinkowych, w tym TF32 znanego z układów NVIDII, a także niskoprecyzyjnego FP8, istotnego w wnioskowaniu AI (inference).

Intel deklaruje, że większość zastosowań związanych z wnioskowaniem w mniejszych modelach AI można będzie uruchomić bezpośrednio na CPU, co może zmniejszyć potrzebę stosowania osobnych akceleratorów w niektórych zastosowaniach.

PCIe Gen 6 i gotowość na akceleratory AI

Nie zabraknie też wsparcia dla najnowszych technologii I/O. Diamond Rapids zaoferuje obsługę PCIe Gen 6, co ma kluczowe znaczenie dla współpracy z zewnętrznymi akceleratorami, w tym kartami AI nowej generacji. To szczególnie istotne, bo Intel planuje skoordynować premierę Diamond Rapids z własnymi akceleratorami AI o nazwie kodowej Jaguar Shores.

Wszystko wskazuje więc na to, że w 2026 roku Intel zamierza mocno zaznaczyć swoją obecność w segmencie zaawansowanych systemów serwerowych, a Diamond Rapids wraz z akceleratorami AI mogą stworzyć niezwykle wydajny, kompletny ekosystem dla centrów danych i zastosowań związanych ze sztuczną inteligencją. AMD jednak nie próżnuje i również szykuje nową generację procesorów EPYC, tak więc szykuje się nam mocne starcie na rynku serwerowych CPU. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Intel odpala potwora. Diamond Rapids nadchodzi - 192 rdzenie i 500 W

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł