Nie będzie fabryk Intela i TSMC w Niemczech? Finansowanie jest... nielegalne

Nie będzie fabryk Intela i TSMC w Niemczech? Finansowanie jest... nielegalne

Problemy budżetowe w Niemczech zagrażają finansowaniu fabryk chipów dla Intela i TSMC. Niedawne orzeczenie niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego rzuca cień wątpliwości na fundusze przeznaczone na dotowanie budowy lokalnych fabryk chipów przez firmy takie jak TSMC i Intel.

Bundesverfassungsgericht (Federalny Trybunał Konstytucyjny), orzekając w zeszłym tygodniu, zakwestionował decyzję niemieckiego rządu o realokacji 60 miliardów euro niewykorzystanych środków wsparcia związanych z pandemią na Fundusz Klimatu i Transformacji w 2022 roku, uznając ją za niezgodną z konstytucją. Trybunał ocenił, że nieograniczone korzystanie z zezwoleń na zaciąganie pożyczek awaryjnych od 2021 r. w kolejnych latach budżetowych jest niedopuszczalne, co skutkowało nakazem zmniejszenia Funduszu Klimatu i Transformacji o 60 mld euro. Planowane jest, że fundusz będzie wynosił łącznie około 210 miliardów euro na lata 2024–2027. Część tych środków miała być przeznaczona na subsydiowanie produkcji chipów w Niemczech, w tym wsparcie dla Intela i TSMC przy zakładach produkcyjnych na terenie kraju. Niemiecki portal technologiczny ComputerBase podaje, że przyszłość tych dotacji obecnie jest niepewna – członek komisji budżetowej domaga się ich usunięcia, podczas gdy rząd nałożył zamrożenie budżetu w miarę próby uporania się z sytuacją.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rząd rozdał 60 miliardów euro…  nielegalnie.

W czerwcu bieżącego roku Intel osiągnął porozumienie z rządem Niemiec ws. dotacji na kwotę około 10 miliardów euro na budowę planowanego zakładu produkującego półprzewodniki w Magdeburgu, w Saksonii-Anhalt. Intel ogłosił wtedy, że ich własne inwestycje w zakład przekroczą 30 miliardów euro, co oznacza, że dotacje pokryją około jednej czwartej całkowitych kosztów budowy. Tajwańska firma TSMC, kontraktowy producent półprzewodników, również miała otrzymać dotacje na budowę zakładu produkcyjnego wafli o średnicy 300 mm pod Dreznem. Planowany obiekt miał być spółką joint venture z europejskimi producentami chipów NXP, Infineon i Bosch. Oczekiwano, że koszt fabryki wyniesie 10 miliardów euro, z czego połowę miałby pokryć fundusz. TSMC zobowiązało się sfinansować 3,5 miliarda euro, a pozostałą kwotę 1,5 miliarda euro miały pokryć pozostałe firmy partnerskie.

Sekretarz stanu Niemiec ds. gospodarczych, Michael Kellner, ostrzega: 'W obecnym stanie rzeczy brak funduszu klimatycznego i transformacji może zagrozić realizacji fabryki chipów w Dreźnie, zakładu w Magdeburgu i odbudowie przemysłu fotowoltaicznego w Niemczech Wschodnich'.

Nie wiadomi, co stanie się z planami tych zakładów produkujących chipy, jeśli nie zostaną przyznane dotacje na ich budowę. Pod koniec ubiegłego roku Intel poinformował, że opóźnia rozpoczęcie budowy fabryki w Magdeburgu, co zostało odebrane, jako próba wymuszenia większego dofinansowania.

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Nie będzie fabryk Intela i TSMC w Niemczech? Finansowanie jest... nielegalne

 0