Nie będzie nowej części American McGee's Alice. EA blokuje realizację projektu

American McGee's Alice to nietypowe, mroczne podejście do Alicji w Krainie Czarów, w której główna bohaterka rozprawia się ze złą Królową Kier przy pomocy krwiożerczego arsenału. Seria zadebiutowała 23 lata temu i od jakiegoś czasu planowano powrócić z kolejną częścią, ale projekt trafił do kosza z powodu Electronic Arts.

American McGee's Alice z 2000 roku prezentował nietypowe, brutalne podejście do popularnej baśni autorstwa Charlesa Lutwidge’a Dodgsona, który opublikował ją pod pseudonimem Lewis Carroll. Serię gier należy traktować jako propozycję dla dorosłych odbiorców, która zyskała sympatię graczy, choć dotychczas stworzono tylko dwie części, ostatnia zadebiutowała w 2011 r. Zamierzano stworzyć kontynuację Alice: Madness Returns, jednak z powodu decyzji Electronic Arts takowa zapewne nigdy nie powstanie.

American McGee nie stworzy trzeciej części serii Alice. Jak poinformował deweloper EA nie zgodziło się odsprzedać marki ani udzielić licencji na realizację projektu.

Alice: Asylum ląduje w koszu, bo EA mówi "nie"

Alice: Asylum to nowa odsłona serii stanowiąca kontynuację wydanej ponad 10 lat temu Alice: Madness Returns, o którą American McGlee, autor marki walczył przez przeszło sześć lat. Batalia, by tytuł mógł ujrzeć światło dzienne, zakończyła się niepowodzeniem z powodu Electronic Arts. Wydawca posiada prawa do wirtualnych przygód mrocznej Alicji, jednak jak przyznaje McGee, firma nie wyraziła zainteresowania finansowaniem samego projektu ani sprzedażą praw do gier z serii Alice. Elektronicy decyzję podjęli po wewnętrznej analizie IP oraz warunków rynkowych.

W kwestii licencji odpowiedzieli deweloperowi, że Alice jest ważną częścią ogólnego katalogu gier EA, a sprzedaż lub licencjonowanie tego nie jest czymś, na co są teraz gotowi. Dla McGlee decyzja EA stanowi cios, bo amerykański autor gier przygotował tzw. biblią projektową, czyli liczący 414 stron dokument PDF ze wszystkimi szczegółami odnośnie Alice: Asylum w tym rozpisaną historią czy dialogami, a także grafikami koncepcyjnymi i najważniejszymi celami projektu. Całość powstała dzięki wsparciu finansowemu społeczności.

American McGlee postanowił odejść z branży

Twórca próbował dogadać się z korporacją i zapytać, czy udzieli mu licencji i da zielone światło na realizację produkcji. Ta pozostała jednak niewzruszona. Projekt Alice: Asylum był dużym wysiłkiem dla McGee oraz ważną częścią jego życia, więc odmowa ze strony Electronic Arts była dla niego niemałym ciosem. Wrzucenie produkcji do kosza sprawiło, że deweloper postanowił wycofać się z branży i realizacji przyszłych odsłon Alice. Jak przyznał, nie ma żadnego interesu w tym, by realizować nowe pomysły na gry w aktualnym środowisku.

Ciekawe jest natomiast stanowisko Elektroników, którzy twierdzą, że IP Alice stanowi dla nich ważną część działalności. To dziwne, bo ostatnia odsłona zadebiutowała w 2011 roku i nie była hitem sprzedaży generującemu wydawcy krocie.