Nie tylko PlayStation. Za Xboxa także zapłacimy więcej

Sony jakiś czas temu ogłosiło podwyżkę ceny PlayStation 5, natomiast Microsoft w reakcji na ruch swego konkurenta zapewniał, że nie dojdzie do zwiększenia wartości konsol Xbox Series X/S. Inflacja, która wtedy nie stanowiła problemu dla firmy z Redmond, teraz najwyraźniej dała się we znaki, ponieważ producent przyznaje, iż do podwyżek ma dojść.

Microsoft we wrześniu uspokajał graczy twierdząc, że nie podwyższy cen Xboxa Series X/S. Zdaniem szefa marki Xbox, Phila Spencera inflacja oraz sytuacja na rynku są i tak dużym obciążeniem dla klientów, więc podnoszenie cen konsol nie stanowi dobrego ruchu. Obecnie Microsoft nie wyklucza, że zwiększy ceny swoich produktów. "Myślę, że w pewnej chwili będziemy zmuszeni podnieść ceny na pewne rzeczy, aczkolwiek doszliśmy do wniosku, iż w okresie świątecznym należy utrzymać dotychczasowe ceny" - powiedział Spencer. Choć do najbliższych świąt zmiana cen nam nie grozi, to firma dała jasny sygnał, aby oczekiwać podwyżek. Kiedy? Pewnie w 2023 roku.

Choć kilka miesięcy temu Microsoft twierdził, że nie zwiększy cen Xboxów, to w przyszłości mamy być przygotowani na podwyżki.

"Utrzymaliśmy cenę naszej konsoli, utrzymaliśmy ceny gier… i naszej subskrypcji. Nie sądzę, że będziemy w stanie robić to w nieskończoność" - stwierdził Spencer. Szef marki Xbox nie wspomina, za które dokładnie produkty Microsoftu zapłacimy więcej np. za konsole lub kontrolery albo jedno i drugie. Nie jest więc przesądzone, iż ceny samych konsol wzrosną. Warto również pamiętać, że Microsoft nigdy nie gwarantował, iż nie podniesie cen swoich produktów. Korporacja politykę cenową dostosowuje do sytuacji na rynku. Może też chodzić o usługi giganta z Redmond, które wzbudzają ogromne zainteresowanie takie jak Game Pass.

Sony ogłosiło podwyżkę ceny kilka miesięcy temu, a więcej zapłacą mieszkańcy Kanady, Europy, Wielkiej Brytanii, Japonii, Chin, Meksyku i Australii. Zapewne jeśli do podwyżek dojdzie, to nastąpią one w okolicach wakacji przyszłego roku. Microsoft chce utrzymać konkurencyjne ceny w czasach wyprzedaży oraz świąt, a wakacje są momentem posuchy w branży i wydają się dogodne do zmiany strategii cenowej. Uważacie, że podwyżka cen Xboxów lub innych produktów z nimi związanych będzie dobrym krokiem ze strony producenta czy odbije mu się czkawką?