Nie wiesz czy śmierdzisz? Jest już miernik zapachu z aplikacją na smartfona

Wszyscy mamy lepsze i gorsze dni. Pojawianie się na zajęciach po imprezie, w pracy po zarwanej nocy i bez dezodorantu w kieszeni. Często w takich sytuacjach prędzej czy później każdy zaczyna wydzielać nieprzyjemny zapach. Najgorsze jest jednak, gdy nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Na szczęście problem ten został rozwiązany, gdyż powstał Kunkun - czyli miernik zapachu, który jest zaprojektowany do pracy ze smartfonami, by dostarczyć informacji jak dobrze, albo jak źle pachniemy. Urządzenie posiada ustawienia przeznaczone dla kilku elementów ciała, a detektor na skali 0-100 pokaże jak uciążliwy jest zapach użytkownika. Jedyne co trzeba zrobić, by urządzenie było gotowe do pracy, to pobrać aplikację i przytrzymać sensor w odległości 1 cm od miejsca, które chcecie "powąchać". Trzeba mieć jednak nadzieję, że większość z nas ma świadomość swojego zapachu, choć podróżując często komunikacją miejską, można mieć co do tego uzasadnione wątpliwości.

Miernik osobistego zapachu ma szansę powodzenia? Czy ten pomysł lekko... zalatuje?

Produkt ten przestaje budzić śmieszność, gdy zastanowimy się nad jego pochodzeniem, gdyż jest on kierowany przede wszystkim do Japończyków. Japońska kultura cechuje się bardzo rygorystycznym podejściem do uprzejmości wobec drugiej osoby. Istnieją reguły, które funkcjonują w tamtejszym społeczeństwie, mówiące, że wpływ jednej osoby na drugą ma być jak najbardziej minimalistyczny i nie wprawiający w zakłopotanie. Dla przykładu używanie telefonu w zatłoczonej przestrzeni publicznej, jest bardzo źle postrzegane. Buty wewnątrz pomieszczenia to kolejne spore faux-pas. Potrząsanie ręką na przywitanie jest bardzo słabe i nie powinien temu towarzyszyć kontakt wzrokowy. Także taka technologia jest rozwinięciem japońskiej kultury. Jeśli wiesz, że nie śmierdzisz, to wiesz też, że nie jesteś aspołeczny. 
Cena detaliczna gadżetu ma wynosić około 200 funtów brytyjskich. Dezodoranty są zatem zdecydowanie tańszą alternatywą ;) Czekamy na Wasze kreatywne pomysły z wykorzystaniem takiej zabawki.