Nieaktywowany Windows? Microsoft zablokuje też niektóre funkcje przeglądarki Edge

Microsoft Edge również będzie skanował system celem sprawdzenia, czy ten został aktywowany. Jeśli okaże się, że nie to przeglądarka zablokuje niektóre funkcje personalizacji.

Osoby korzystające z nieaktywowanej wersji Windowsa z pewnością wiedzą, jakie ograniczenia się z tym wiążą. W zasadzie system wciąż pozostaje w pełni sprawny, jednak blokuje pewne opcje personalizacji. Mając nieaktywowanego Windowsa nie będziemy zatem w stanie na przykład dostosować pod siebie wyglądu pulpitu czy interfejsu. Dla niektórych to błahostka, a dla innych coś, co w znaczący sposób zmniejsza komfort użytkowania OS.

Ograniczenie zostało ukryte za "msEdgeLockSettingsInNonActivatedOS".

Teraz wygląda na to, że nieaktywowany system będzie wiązał się też z kolejnymi ograniczeniami. Ostatnia wersja Edge Canary, udostępniona jeszcze w kwietniu, posiada już tę nowość. Ograniczenie zostało ukryte za "msEdgeLockSettingsInNonActivatedOS". W ubiegłym miesiącu nie było jednak stuprocentowo pewne czy zmiana rzeczywiście blokuje ustawienia Edge, jeśli Windows nie jest aktywowany. Teraz sprawa jest już jasna - Microsoft aktywnie testuje blokowanie.

Co zostanie zablokowane?

Nowe ograniczenie w przeglądarce Edge spowoduje brak dostępu do niektórych opcji personalizacji w przypadku wykrycia nieaktywowanego Windowsa. Przeglądarka wyświetli wówczas komunikat o treści "We notice your Windows is not activated, some customization has been limited.", co tłumaczy się jako "Zauważyliśmy, że Twój system Windows nie jest aktywowany, niektóre możliwości dostosowywania zostały ograniczone".

Ograniczenie w Edge jest zatem kalką tego, które znajduje się w samym Windowsie. Nie stanowi ono zatem większego utrudnienia w korzystaniu z oprogramowania. Poza tym Edge nie jest jedyną przeglądarką dostępną na Windowsa. Powstaje więc pytanie jaką ostatecznie decyzję podejmie Microsoft. Być może twórcy Windowsa zdecydują się na ulepszenie tego ograniczenia poszerzając blokadę o dodatkowe opcje. A może Microsoft postanowi zostawić ją w takiej formie, w jakiej jest obecnie. Nie wiadomo też, kiedy ta zmiana trafi do stabilnej wersji.