Autorzy popularnego programu do strumieniowania muzyki podali statystyki ściągnięć scrackowanej wersji aplikacji, która przyczyna się w znacznym stopniu do ich kondycji finansowej.
Kilka tygodni temu firma rozesłała sporą ilość ostrzeżeń do użytkowników, których złapano na używaniu nielegalnej wersji popularnej aplikacji do strumieniowego przesyłania muzyki. Domyślnie umożliwiało to oszustom obejście ograniczeń posiadanych przez darmowe konta oraz zablokowanie wszelkich reklam, co z oczywistych względów powodowało straty finansowe autorów programu. Niestety dotychczasowa liczba osób ściągających zakazany build nie była nigdzie upubliczniona, do momentu wysłania IPO. Spotify wyjaśniło w nim, że złapano około dwóch milionów ludzi, którzy pobrali scrackowaną wersję aplikacji (statystyki obejmują dzień 31 grudnia 2017 roku). Wspomniana ilość na pierwszy rzut oka może nie wydawać się nazbyt wielka, biorąc pod uwagę 157 milionów pozostałych w pełni legalnych użytkowników programu, ale działania te mogą nadal przynosić znaczne straty.
Liczba nielegalnych ściągnięć aplikacji Spotify ma przynosić firmie znaczne straty finansowe
Brak reklam to nie jedyna bolączka płynąca z owego procederu, bowiem rzeczonym userom nie chce się płacić 9,99 dolarów miesięcznego abonamentu, kasującego te niechciane banery. W zgłoszeniu Spotify zaznaczyło, że trwający stan oraz brak narzędzi pozwalających na skuteczną walkę z hakerami poważnie zagrażają ich modelowi biznesowemu, a w konsekwencji dalszemu istnieniu. Niestety nie sprecyzowano jakich strat materialnych dorobili się do tej pory oraz nie podano przykładów skutecznego uleczenia całej sytuacji. Notabene z identycznymi kłopotami od dawien dawna zmagają się różne firmy zaś sytuacji, nie polepszają znaczne obniżki cen subskrypcji, czy produktów. Zawsze znajdzie się ktoś kto, obierze drogę na skróty, nie chcąc ponosić jakichkolwiek kosztów.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Nielegalna wersja Spotify przynosi firmie spore straty finansowe