Niemcy chcą zbanować Telegram za popularność wśród konserwatystów i przeciwników ograniczeń

Niemiecki rząd powiedział, że wprowadzenie zakazu popularnego komunikatora Telegram nie jest wykluczony, ponieważ popularna usługa przesyłania wiadomości jest powiązana z konserwatystami i grupami sprzeciwiającymi się ograniczeniom Covid.

W środę minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser powiedziała, że ​​Telegram może zostać zakazany, jeśli będzie nadal używany przez grupy sprzeciwiające się organizowaniu działań związanych z  pandemią. "Nie możemy tego wykluczyć" – powiedziała tygodnikowi Die Zeit. "Zakaz byłoby poważną i ewidentną ostatnią deską ratunku. Wszystkie inne opcje muszą zostać wyczerpane w pierwszej kolejności". Faeser powiedziała, że Niemcy dyskutują z innymi członkami Unii Europejskiej, jak uregulować Telegram. "Jako niemieckie państwo narodowe nie możemy tego zrobić sami".

Niemcy domagają się regulacji Telegrama w Europie. Jeśli to zawiedzie, możliwe jest zbanowanie aplikacji za umożliwianie komunikacji konserwatystom oraz przeciwnikom ograniczeń związanych z COVID-19.

Telegram to aplikacja do przesyłania wiadomości z funkcjami podobnymi do mediów społecznościowych. Poprzez grupy i kanały z nieograniczoną liczbą członków i subskrybentów wiadomości, wiadomości i inne informacje mogą być udostępniane osobom o podobnych poglądach. Prywatne wiadomości można chronić przed podsłuchiwaniem za pomocą szyfrowania typu end-to-end, chociaż nie jest to ustawienie domyślne. Zwolennicy przeciwdziałania blokowaniu i inne grupy mogą również łatwo organizować się za pośrednictwem Telegrama, z dala od inwigilacji przez organy ścigania.

Jeśli go zabronią, Niemcy dołączą do listy krajów, które zakazały lub uregulowały Telegram, w tym do Indii, Rosji i Chin. Telegram opiera się jednak zakazom, rozmieszczając serwery na całym świecie. "Dzisiaj Telegram jest w Dubaju, jutro może na Kajmanach" – powiedziała Faeser w wywiadzie dla Zeit. Kiedy rosyjski rząd zablokował Telegram w 2018 roku, twórcy zastosowali wyrafinowane środki, aby utrzymać dostęp, co było mocno kłopotliwe dla rosyjskich władz.