Po ostatnich raportach ujawniających, że Izrael włamał się do wewnętrznej sieci AV Kaspersky i poinformował USA, że rosyjski rząd używa programu Kaspersky jako wyszukiwarki plików, rosyjski antywirus znów trafił na pierwsze strony gazet. W lipcu tego roku rząd USA wypuścił nakaz usunięcia oprogramowania z federalnych agencji. Podczas gdy jeden kraj banuje to oprogramowanie, inne szukają śladów, potwierdzających, że i inne lokacje były celem hackerów. W tej sprawie wypowiedziały się Niemcy i Interpol, twierdząc, że nie ma na to żadnych dowodów.
Rządowa, niemiecka agencja do walki z cyber-przestępczością BSI opublikowała informację, że nie znalazła żadnego dowodu na stosowanie przez hackerów furtek backdoor w oprogramowaniu Kaspersky. Agencja używa tego antywirusa do analiz i nie planuje wypuszczać, przeciw niemu żadnych ostrzeżeń. Agencja dodała również, że nie może w tym momencie potwierdzić doniesień, że Rosjanie inwigilowali agencje USA za pomocą antywirusa Kaspersky. Sam oskarżony zaprzecza wszelkim doniesieniom, twierdząc, że dostał rykoszetem znajdując się w środku geopolitycznej walki pomiędzy Rosją a USA. Kaspersky prosi nawet o dostarczenie dowodów (o ile istnieją), że jego oprogramowanie mogło służyć niecnym celom.
Kaspersky zaprzecza, Niemcy i Interpol nie znajdują dowodów. Jednak wiele śladów wskazuje na prawdziwość raportu USA.
Rząd Niemiec wraz z Interpolem potwierdzili, że rząd USA nie podzielił się żadnymi informacjami, jak również nie wydał rekomendacji dla innych agencji wywiadowczych, by zaprzestali korzystania z owego programu. Noboru Nakatani - dyrektor działu innowacji w Interpolu, powiedział, że ostatnie akcje administracji Trumpa, skierowane przeciwko programowi Kaspersky, utrudniają efektywną walkę przeciw cyber-przestępcom. Dodał również, że podczas gdy przestępcy pracują wspólnie nie uznając granic, to rządy zajęte są zimną wojną. Dla firmy Kaspersky rozwiązanie obecnej sytuacji to walka o przetrwanie. Ich 60% dochodów pochodzi z rynku USA, a sprzedaż już zaczęła spadać, zwłaszcza, że niektóre sklepy za darmo zaczęły oferować wymianę tego programu na inny... tym razem amerykański.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Niemcy i Interpol: Nie ma dowodów na szpiegowanie przez program Kaspersky