Jeszcze nie tak dawno donosiliśmy, że wydawcy przekładają daty premier swoich nadchodzących gier w związku z nadchodzącą premierą GTA VI, nie chcąc być zmiażdżonym przez giganta od Rockstar. Wygląda na to, że znacznie mniejszy tytuł, praktycznie "indyk" wywołuje podobną panikę wśród konkurentów.
Już 4 września zadebiutuje jedna z najbardziej wyczekiwanych premier ostatnich lat, czyli Hollow Knight: Silksong. Hype wokół tytułu jest tak ogromny, że część niezależnych twórców postanowiła… odsunąć się na bok i przełożyć swoje premiery, by nie zostać pominiętym przez graczy, którzy zagrywać będą się w ten tytuł.
Hype wokół Silksong jest tak ogromny, że część niezależnych twórców postanowiła… odsunąć się na bok i przełożyć swoje premiery.

Indie kontra gigant oczekiwań
Choć Silksong również powstaje w ramach niezależnego studia Team Cherry, trudno dziś traktować tę grę jak typowego "indyka". Popularność oryginalnego Hollow Knighta sprawiła, że kontynuacja jest wydarzeniem branżowym na skalę niemal blockbusterów AAA. To z kolei stawia mniejsze projekty w bardzo trudnej sytuacji: nawet jeśli są ambitne i dobrze wykonane, mogą zniknąć w cieniu tej mocno wyczekiwanej od lat premiery.
Kto ustąpił miejsca Silksong?
Trzech deweloperów już ogłosiło, że nie chce rywalizować z wrześniowym kolosem. Necrosoft Games miało wypuścić taktyczny RPG Demonschool już 3 września, ale debiut przesunięto na 19 listopada. Powód? Dla Silksonga trzeba zostawić "czystą drogę". Aeternum Game Studios przygotowuje z kolei platformer hack-and-slash Aeterna Lucis, który również miał mieć premierę we wrześniu, ale twórcy przesunęli ją… aż na 2026 rok. Wprost przyznali, że gra "nie miałaby widoczności, na jaką zasługuje". Dodatkowo wskazali problemy z dostępem do devkitów. Devolver Digital w swoim zabawnym stylu ogłosili zaś opóźnienie Baby Steps z 8 września na 23 września. Humor nie zmienia jednak faktu: uniknięcie startu w tym samym tygodniu co Silksong było oczywiste.
Rekordy na horyzoncie
Warto dodać, że popularność marki Hollow Knight wciąż rośnie. Zaledwie kilka godzin temu oryginalna gra pobiła rekord aktywności na Steamie, bo ponad 45,5 tys. graczy online zagrywało się w ten tytuł jednocześnie. To wyraźny sygnał, że fani odliczają dni do premiery i przygotowują się na przygodę z Silksong.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Mała gra indie wywołuje efekt GTA 6. Wydawcy przesuwają daty premier swoich tytułów