Nintendo prezentuje wyniki finansowe. Switch przybliża się do PlayStation 4

Nintendo udostępniło wyniki finansowe za ostatnie sześć miesięcy. Firma odnotowała spadek sprzedaży konsoli Switch, za co winą obarcza ciągły niedobór półprzewodników.

Nintendo w ciągu ostatniego pół roku do 30 września wygenerowało ze sprzedaży produktów 657 miliardów jenów netto (4,5 miliarda dolarów amerykańskich). W tym czasie japoński producent sprzedał 6,8 mln konsol Switch i jest to spadek o 19% rok do roku. Winą za taki stan rzeczy obarczono ciągły niedobór półprzewodników niezbędnych do produkowania urządzeń. Sprzedaż podstawowego modelu Switcha oscyluje na poziomie 2,23 mln egzemplarzy, wydania OLED 3,53 mln a Lite 92 tys. Łącznie od premiery w 2017 roku sprzedano 114,3 miliona sztuk tego sprzętu. Nintendo Switch zalicza spadek, ale przybliża się do PlayStation 4, którego sprzedaż wyniosła 117 milionów egzemplarzy.

Sprzedaż Nintendo Switch spadła o 19% rok do roku, ale mimo tego konsola nie może narzekać na brak zainteresowania. Urządzenie zbliża się do wyniku PS4.

Jeśli chodzi o sprzedaż oprogramowania, każdy tytuł wydany we wspomnianym czasie sprzedawał się dobrze. Splatoon 3 i Nintendo Switch Sports  zaliczyły udany start ze sprzedażą odpowiednio 7,9 miliona i 6,15 miliona sztuk. Mario Strikers: Battle League sprzedał się w 2,17 mln sztuk, z kolei sprzedaż Xenoblade Chronicles 3 osiągnęła 1,72 mln sztuk. Mario Kart 8 Deluxe sprzedano w nakładzie 3,07 mln sztuk (przy łącznej sprzedaży 48,4 mln sztuk), natomiast Kirby i Zapomniana Kraina trafił do 2,6 mln odbiorców (przy łącznej sprzedaży 5,3 mln sztuk). Również gry w wersjach cyfrowych oraz platforma Switch Online cieszyły się dużym zainteresowaniem i wygenerowały sporo pieniędzy.

Nintendo Switch ma już swoje lata, lecz nadal radzi sobie bardzo dobrze. Mimo podwyżki cen PlayStation 5 i zapowiedzi podwyżek w przypadku Xbox Series X/S Nintendo mówiło pod koniec sierpnia, że nie podąży drogą konkurentów. "Podczas gdy ostateczna cena dla konsumentów jest zawsze określana przez sprzedawców detalicznych, jak stwierdził pan Furukawa, Nintendo nie planuje zwiększania ceny handlowej swojego sprzętu" – napisano w komunikacie. Nikt jednak nie wie, co przyniesie przyszłość, możliwe, że podwyżki zawitają też do świata Nintendo.