Nintendo Switch sprzedaje się świetnie, ale mimo to prezes firmy ustępuje

Nintendo Switch stanowi jedną z większych rynkowych niespodzianek ostatnich lat. Sprzętowi, który domyślnie miał nie wbić się do głów społeczeństwa z powodzeniem udaje się konkurować z gigantami branży. 

Wielu ekspertów w udzielanych wywiadach przyznawało, że praktycznie nikt nie wierzył w globalny Switcha. A jednak. Według danych pochodzących z 31 marca Japończycy rozesłali do sklepów dokładnie 17,79 milionów egzemplarzy swojej najnowszej konsoli. Oznacza to, że przez pierwsze 3 miesiące bieżącego roku rozeszło się 2,93 mln sztuk tego sprzętu. Jeśli zaś chodzi o gry, tutaj statystyki podają równie imponującą liczbę - 69 milionów kopii. O dziwo również starsze 3DSy wciąż cieszą się wzięciem wśród fanów Nintendo, ponieważ wszystkie warianty urządzenia znalazły 72,5 miliona nabywców. Niestety ów rewelacyjny bilans nie zmieni wcześniej podjętej przed obecnego prezesa korporacji decyzji o rezygnacji z piastowanego stanowiska.

Nintendo Switch rozeszło się w liczbie 17,79 milionów egzemplarzy. Mimo, to dotychczasowy prezes postanowił podtrzymać decyzję o rezygnacji z zajmowanego stanowiska

Oczywiście zmiana nie jest podyktowana przez złe zarządzanie interesem, a wynika z wizji 68-letniego sternika, który uważa, że najwyższe stanowiska w Nintendo powinny sprawować wyłącznie osoby młode z dużym zapasem sił. Pozwoli to tym samym lepiej zrozumieć potrzeby współczesnych konsumentów. Tatsumi Kimishima został prezesem popularnej firmy trzy lata temu po śmierci Satoru Iwata. Teraz na stołku zastąpi go 46-letni Shuntaro Furukawa, który jest związany z marką od 1994 roku, a obecnie funkcjonuje jako dyrektor zewnętrzny oddziału zajmującego się serią Pokemon czy nadzoruje dział administracyjny. Dodatkowo miał być zaangażowany w sprzedaż oraz marketing Nintendo Switch, przyczyniając się do wspomnianego sukcesu.