Nintendo Switch z Maxwellem, a nie Pascalem

Od początku wiadomo, że konsola Nintendo Switch będzie wykorzystywać układ SoC Nvidii. Wiele osób spodziewało się, że będzie on stworzony w oparciu o nowszą architekturę Pascal. Okazuje się jednak, że wybór najprawdopodobniej padł na poprzednią generację, czyli Maxwella.

Taką informację otrzymał serwis VentureBeat i została ona potwierdzona przez dwa niezależne źródła. Nintendo najprawdopodobniej zdecydowało się na układ SoC Nvidia Tegra oparty o architekturę Maxwell ze względu na dużo łatwiejszy i szybszy proces produkcji. Pascal, chociaż został zaprezentowany w pierwszej połowie tego roku, to wciąż nie jest jeszcze w pełni gotowy, a przynajmniej nie na tak masową skalę.

Architektura Pascal to nie tylko wyższa moc obliczeniowa, ale także niższy proces technologiczny (16 nm w porównaniu do 20 nm), a co za tym idzie – mniejsze zużycie energii i mniej generowanego ciepła. Dlatego wiele osób może czuć się zawiedziona. Nowa konsola Nintendo nie będzie możliwie najszybsza i najlepsza. Chociaż trudno mówić o tym, aby układ Nvidia Tegra z architekturą Maxwell był wolny. Przecież tablet Nvidia Shield K1 korzysta z jeszcze starszego Keplera, a wciąż radzi sobie bardzo dobrze.

Oczywiście nie ma co liczyć na to, że Nintendo Switch dorówna PlayStation 4 lub Xbox One, ale przecież nie o to chodzi. Japończycy nigdy nie konkurowali mocą obliczeniową. Zamiast tego skupiali się na tworzeniu ciekawych gier, których w ich portfolio przecież nie brakuje. A skoro nowa konsola ma być jednocześnie przenośna i stacjonarna, to właśnie gry będą odgrywać kluczową rolę.