Nintendo zostało pozwane za problem driftujących Joy-Conów

Nintendo zostało pozwane za problem driftujących Joy-Conów

Chociaż konsola Nintendo Switch od początku cieszy się ogromną popularnością wśród graczy, to wcale nie oznacza to, że jest to sprzęt idealny. Urządzenie już na starcie borykało się z licznymi problemami, jak chociażby stacja dokująca, rysująca ekran Switcha. Część usterek udało się rozwiązać, ale jeden poważny problem cały czas jest obecny nawet w nowych wersjach konsoli. Mowa o driftujących Joy-Conach, czyli sytuacji, w której tzw. gałka analogowa samoistnie rejestruje ruch w którymś z kierunków, chociaż nie jest w ogóle wychylana. Zjawisko to występuje zarówno w pierwszych wersjach konsoli, jak i nowszych konstrukcjach, jak chociażby Nintendo Switch Lite. Japońska korporacja już kilkukrotnie została z tego powodu pozwana, ale na tym jej problemy się nie kończą. Właśnie do sądu trafił kolejny pozew, dotyczący driftujących Joy-Conów.

Nintendo po raz kolejny zostało pozwane z powodu problemu driftujących Joy-Conów.

Nintendo Switch

Pozew został złożony w Stanach Zjednoczonych, a dokładnie w sądzie w mieście Seattle. Razem z nim prawnicy złożyli ekspertyzę specjalisty, według którego problem z kontrolerami Nintendo Switch jest spowodowany szybkim zużyciem wewnętrznych okładzin Joy-Conów. W dokumentach znajdują się między innymi zdjęcia wykonane za pomocą mikroskopu, które dokładnie pokazują źródło problemu. Prawnicy podkreślają, że japońska firma od początku była świadoma tej usterki i w ich ocenie niewystarczająco informuje o tym swoich klientów. Jako przykład podano podobne sprawy, które rozpatrywane były między innymi we Francji, Belgii oraz Szwajcarii. Zdaniem prawników darmowe naprawy są niewystarczające, ponieważ po nich kontrolery ponownie się psują i wtedy użytkownicy często muszą już płacić za kolejną usługę tego typu. Jednego z graczy druga naprawa kontrolerów w Nintendo Switch kosztowała 40 dolarów, a pomimo tego problem znowu miał się powtórzyć.

Nie jest to pierwszy raz, gdy Nintendo zostaje pozwane z powodu driftujących Joy-Conów. W samych Stanach Zjednoczonych sprawa jest aktualnie rozpatrywana w kilku sądach, w tym w Waszyngtonie oraz Kalifornii. Podobnie pozwy rozpatrywane były również w Europie. Rzecz w tym, że usterka rzeczywiście jest poważna, bo psucie się kontrolerów zaledwie kilka miesięcy po zakupie jest niedopuszczalne. Poza tym Nintendo dawno powinno sobie z tym problemem poradzić, a tymczasem występuje on również w nowych wersjach konsoli. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Nintendo zostało pozwane za problem driftujących Joy-Conów

 0