Nokia 9 PureView zaprezentowana na wideo

Wszystko wskazuje na to, że oficjalna zapowiedź Nokii 9 PureView nastąpi już niebawem, ponieważ do sieci oprócz zdjęcia prasowego wyciekło także wideo prezentujące smartfon. Widoczna na nagraniu będącym rzekomo materiałem promocyjnym Nokia 9 PureView wyglądem (z wyjątkiem tylnej części obudowy) przypomina odrobinę model Nokii 8 Sirocco. Oczywiście nie mogło zabraknąć zaprezentowania najważniejszego elementu telefonu, czyli umieszczonego z tyłu zestawu pięciu aparatów, które mają gwarantować wysoką jakość zdjęć wykonanych w kiepskim oświetleniu, w tym oczywiście nocą. Tutaj dostaniemy optykę pochodzącą od firmy ZEISS. Pojawi się też wsparcie dla Google Lens. Ponadto Nokia 9 PureView posiada 5,99-calowy wyświetlacz PureDisplay z obsługą HDR10 i rozdzielczością 2K.

Oficjalna prezentacja Nokii 9 PureView może nastąpić jeszcze w styczniu.

Mysmartprice, a więc źródło tego wycieku informuje również, że zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami wewnątrz smartfona znajdziemy procesor Qualcomm Snapdragon 845 wspomagany przez 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na dodatkowe dane. Pojawiły się głosy sceptyczne odnośnie skorzystania z usług akurat tego układu, gdyż konkurenci w tegorocznych wydaniach smartfonów umieszczą wydajniejszego Snapdragona 855. Co ciekawe całość ma działać pod kontrolą Androida Pie w ramach programu Android One zrzeszającego budżetowe smartfony. Prezentowane zdjęcia potwierdzają, że Nokia 9 PureView posiada szklaną tylną część obudowy, jak również metalową ramkę.

fot. Evan Blass

Warto podkreślić, że Nokia 9 PureView to flagowiec od HMD, który na tle wielu konkurencyjnych urządzeń może okazać się zwykłym średniakiem. Oczywiście, dopóki telefon nie zostanie przetestowany przez fachowców są to wyłącznie spekulacje. Jeśli chodzi o przybliżoną datę premiery Nokii 9 PureView to źródło wskazuje 27 stycznia jako ten najbardziej prawdopodobny termin (pierwotny debiut planowało jeszcze pod koniec 2018 roku, lecz pierwotną koncepcję zmieniono ze względu na niezadowalającą jakość aparatu). Niestety wielką niewiadomą pozostaje cena smartfona, aczkolwiek liczymy, że producent nie przesadzi i ustali odpowiednią wartość swojego sprzętu.