Nowa technologia pozwoli nam zaoszczędzić sporo miejsca na dane na Xboxach

Często borykacie się z niedoborem miejsca na nowe dane na Waszym Xboxie? Microsoft szykuje innowacyjne rozwiązanie o nazwie Intelligent Delivery, które rozwiązać ma ten problem.

Technologia ta ma na celu zaoszczędzenie miejsca na dyskach twardych oraz przyspieszenie pobierania danych przez internet, pozwalając użytkownikom na ściąganie tylko tych plików, których potrzebują, a nie od razu całego tytułu. Pomysł zakłada, że deweloperzy będą dzielić gry na kawałki i opisywać je specjalnymi tagami. Dzięki temu pobierzemy np. tylko tę wersję językową, z której będziemy korzystać i oszczędność miejsca będzie w takim przypadku zależna od tytułu, ale Microsoft zapewnia, że zwłaszcza w przypadku gier sportowych, jak FIFA, może to być znaczna część produkcji. Z podobną sytuacją możemy mieć do czynienia w przypadku gier wspierających konsolę Xbox One X i jeśli tekstury 4K nie będą nam potrzebne, to będziemy mogli je usunąć. To jednak nie koniec możliwości - nie interesuje Was w ogóle tryb singleplayer w takich strzelankach, jak Call of Duty czy Battlefield? Nic nie stoi na przeszkodzie, by usunąć go z naszego dysku. Z tej opcji skorzystamy też w przypadku innych elementów, z których nie mamy zamiaru korzystać, jak edytory poziomów.

Intelligent Delivery zapowiada się na rewolucyjne rozwiązanie, które pozwoli nam zaoszczędzić miejsce na dysku i czas pobierania danych, jego sukces zależy jednak od wsparcia przez deweloperów

Eurogamer podkreśla, że takie rozwiązanie otwiera drogę do wydawania gier na więcej niż jednej płycie, gdzie kluczowe pliki znajdą się na pierwszym dysku i będą instalowane na początku procesu, a następnie Xbox One może prosić o kolejny krążek, jeśli zdecydujemy się na jakieś opcjonalne kawałki, jak wspomniane języki. Choć wydaje się, że to rozwiązanie jest mniej prawdopodobne w dobie sieciowych serwisów i probiernia ogromnej ilości danych przez internet. Samo wdrażanie Intelligent Delivery zależne będzie jednak od deweloperów i spodziewać można się, że jego pełne wykorzystanie będzie zarezerwowane w większości dla tytułów first-party. Raczej nie należy się spodziewać, że zewnętrzne firmy poświęcą dodatkowy czas na przygotowanie wsparcia dla jednej platformy (PS4 nie wspiera podobnego systemu). Mamy jednak nadzieję, że producenci nie zmuszą graczy do pobierania  tekstur 4K na słabszym modelu Xbox One.