Nowe MacBooki Pro mają otrzymać szybszą pamięć. Jakich różnic możemy się spodziewać?

Nowe modele MacBooków Pro mają ponoć otrzymać szybszą pamięć RAM. Jeśli Apple zdecydowało się na wykorzystanie modułów LPDDR5X od Samsunga, to możemy mówić o około 33% wyższej przepustowości.

Obecnie dostępne MacBooki Pro 2021 wykorzystują pamięć RAM w standardzie LPDDR5. Pogłoski mówią, że nowe modele będą oferować jeszcze szybsze moduły. Na stronie MacRumors Forums pojawiły się doniesienia, że odświeżone 14-calowe oraz 16-calowe MacBooki Pro z procesorami M2 Pro i M2 Max będą wyposażone w szybszą pamięć o wyższej przepustowości. Chociaż autor wpisu nie mówi konkretnie, o jaki standard dokładnie chodzi, możemy przypuszczać, że mowa o nowym rozwiązaniu do Samsunga - LPDDR5X. Jak sama nazwa wskazuje, to ulepszona wersja, która oferuje lepsze osiągi od zwykłego LPDDR5. Już jakiś czas temu pisaliśmy, że Koreańczycy ogłosili pamięć LPDDR5X o prędkości 8,5 Gb/s.

W sieci pojawiły się doniesienia, że odświeżone 14-calowe oraz 16-calowe MacBooki Pro z procesorami M2 Pro i M2 Max będą wyposażone w szybszą pamięć o wyższej przepustowości. Chociaż autor wpisu nie mówi konkretnie, o jaki standard dokładnie chodzi, możemy przypuszczać, że mowa o nowym rozwiązaniu do Samsunga - LPDDR5X.

 

Procesor M1 Pro osiągał maksymalną przepustowość 200 GB/s. Układ M1 Max zapewniał już 400 GB/s. Samsung twierdzi, że standard LPDDR5X jest 1,3 razy szybszy od swojego poprzednika oraz zużywa o 20% mniej energii. Możemy więc zakładać, że chip M2 Pro osiągałby szczytową przepustowość rzędu 266 GB/s, a M2 Max 532 GB/s. Oczywiście są to jedynie proste obliczenia, co oznacza, że finalnie liczby te mogą się różnic.

Oficjalne informacje na ten temat uzyskamy najpewniej dopiero po ogłoszeniu przez Apple nowych chipów M2 Pro oraz M2 Max. Ten drugi ma ponoć oferować większą liczbę rdzeni CPU oraz GPU. Spodziewamy się, że gigant technologiczny z Cupertino ujawni szczegóły na ten temat w przyszłym miesiącu. Mówi się, że nowe procesory od Apple, które odnajdziemy na pokładzie nadchodzących MacBooków Pro będą wytwarzane w litografii 3 nm od TSMC. To oczywiście może oznaczać wyższy koszt produkcji, a co za tym idzie - wyższe ceny w sklepach.