Nowe plotki na temat GTA VI. Nawet 4 bohaterów i ogormna mapa

Jeśli nie możecie doczekać się nowej odsłony GTA, to powinny zainteresować Was najnowsze przecieki na temat Grand Theft Auto VI, które pojawiły się na 4Chan. Oczywiście lepiej nie podchodzić do nich jak do pewników, ale z odpowiednim dystansem, tym bardziej, że nie da się zweryfikować ich wiarygodności. Źródłem nowych informacji jest niejaki Rhanadeng, który przekonuje, że jest kolegą jednego z niezadowolonych pracowników Rockstara, który pracował nad GTA VI w 2019 roku. Co ciekawe, to właśnie ten pracownik poprosić miał znajomego, by ten anonimowo ujawnił szczegóły odnośnie gry, ale sytuacja w firmie miała od tego czasu się poprawić i podobno Rhanadeng stracił kontakt z członkiem zespołu Rockstara. Trzeba przyznać, że historia brzmi dość podejrzanie, ale z drugiej strony wydaje się być zbyt dziwna, by była zupełnie zmyślona, chociaż…

Garść nowych przecieków na temat kolejnej odsłony serii Grand Theft Auto.

Jedną z kluczowych informacji, jaką pozyskał Rhanadeng, jest fakt, że aktywne pracę nad GTA VI trwają pełną parą podobno od 2016 lub 2017 roku, a preprodukcja rozpoczęła się praktycznie zaraz po wypuszczeniu GTA V na obecną generację konsol w 2014 roku. Co więcej, mapa w nowej odsłonie serii ma być naprawdę duża, mówi się tu o rozmiarze GTA V i Red Dead Redemption 2 razem wziętych. Rhanadeng wspomina też o dziwnej minigrze, w ramach której gracz może kontrolować strumień moczu protagonisty za pomocą sensora ruchu w kontrolerze. Jeśli zaś jesteśmy przy bohaterach, to tych ma być aż czterech, w tym kierowca Walther Wallace, nienazwany izraelski żołnierz IDF, przemytnik Thomas Branigan, który posiada samolot o nazwie Raven oraz diler narkotykowy Marcus Burke, który ma małego synka.   

Akcja tym razem rozgrywać ma się na obszarze inspirowanym Florydą z Vice City jako jednym z trzech dużych miast (do tego dojdzie jeszcze jedno mniejsze w północnozachodnim regionie mapy). Gra ma skakać w czasie i część rozgrywać będzie się w latach 80. ubiegłego wieku, a część współcześnie. Poza tym, misje mają być mniej liniowe niż w GTA V i RDR 2. Gracz ponadto odwiedzi jedną małą wysepkę Ameryki Środkowej, ale nie będzie to Guarma z RDR 2. GTA VI zaczniemy zaś od wcielenia się w przemytnika Branigana. W produkcji jako bohaterowie występować mają też dzieci i zapewne chodzi tu o syna Burke’a. Przełączanie między protagonistami nie będzie błyskawiczne, ale kamera oddali się od postaci, w którą obecnie się wcielamy i przybliży do nowej w miejscu, w którym ta się obecnie znajduje. W grze znaleźć ma się też parkour inspirowany Sleeping Dogs czy Watch Dogs 2. Poza tym, broń tym razem ma mieć bardziej realistyczny charakter niż dotychczas (może nie będziemy chować bazooki za pazuchę?). Nie zabraknie też walki wręcz, zrealizowanej podobnie do RDR 2, która ma być trudniejsza niż w GTA V. Można będzie też nabrać masy, co wpłynie na nasze cechy (podobnie jak w RDR 2). Podobno pojawi się tu nawet Mori Kibbutz z GTA IV. Jak jednak wspominaliśmy na wstępie, na razie to tylko plotki i nie wiemy, kiedy możemy spodziewać się oficjalnej zapowiedzi ze strony Rockstara (oby szybko).