Nowe ułożenie aparatów w iPhonach już pewne? W sieci pojawiło się zdjęcie modułu

Apple może chcieć po raz kolejny zmienić wygląd swoich smartfonów. Jedną z rzeczy, którą według przecieków planuje zmienić firma z Cupertino jest układ obiektywów. Teraz w sieci pojawiło się zdjęcie modułu aparatów.

Zmiana ułożenia aparatów w iPhonach potwierdzona?

Apple w swojej historii raczej dość ostrożnie podchodziło do zmian w iPhonach. Przykładem jest chociażby to, że charakterystyczne wycięcie w ekranie (notch) przetrwało aż do serii iPhone 14. Apple może teraz szykować jednak kolejne odświeżenie wyglądu swoich smartfonów. Nowością ma być zmieniony układ tylnych aparatów. W obecnie najnowszych modelach firma stosuje wyspę, na której aparaty ułożone są w trójkąt (seria Pro) lub po przekątnej (podstawowe modele). Wraz z debiutem linii iPhone 16, Apple miałoby jednak powrócić do ułożenia znanego z iPhona X. Tym samym na tyle nowych smartfonów zobaczylibyśmy pionowo ułożone obiektywy. Takie informacje krążą już od jakiegoś czasu. Teraz do sieci wyciekło coś, co zdaje się je potwierdzać. Chodzi o zdjęcie modułu aparatów, który według jednego z leaksterów należy właśnie do iPhona 16.

Sam moduł składa się z 2 obiektywów, a więc raczej nie ma wątpliwości, że jeśli rzeczywiście należy do któregoś z nadchodzących iPhonów to jest nim podstawowy model.

Sam moduł składa się z 2 obiektywów, a więc raczej nie ma wątpliwości, że jeśli rzeczywiście należy do któregoś z nadchodzących iPhonów to jest nim podstawowy model. Wyżej postawione w hierarchii modele wciąż mają zachować system 3 aparatów. Jeśli również w przypadku serii Pro zastosowany będzie pionowy układ obiektywów to nowe iPhony mogą bardzo mocno przypominać flagowe Galaxy S od Samsunga.

Co jeszcze może szykować Apple?

Pionowe ułożenie aparatów to tylko jedna ze zmian, jakie może szykować Apple. Według ostatnich doniesień, firma może szykować także pewne zmiany w nazewnictwie oraz samej serii. Chodzi o scalenie iPhona SE z linią iPhone 16, dodając jednocześnie model SE Plus o większym rozmiarze.

Co więcej, podstawowy iPhone 16 miałby jednocześnie otrzymać wreszcie wyższe odświeżanie ekranu wynoszące 120 Hz. Seria iPhone 16 zapowiada się zatem ciekawie, ponieważ może wnieść pewną świeżość.