Darmowe online i gry ze Steama pod TV. Nowy Xbox po prostu będzie pecetem

Po miesiącach spekulacji i plotek wokół niepewnej przyszłości marki Xbox, Microsoft ostatnio zdaje się uspokajać i zapewniać, że otrzymamy kolejną next-genową konsolą z ich stajni. Firma nie tylko nie zamierza rezygnować z segmentu sprzętowego, ale wręcz planuje jego gruntowną rewolucję. Według nowych branżowych doniesień, kolejna generacja Xboxa ma połączyć najlepsze cechy klasycznej konsoli i komputera PC z systemem Windows.

Plotki o integracji systemu Windows z konsolą Xbox krążą w branży od lat, ale teraz zaczynają nabierać realnych kształtów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że następny Xbox otrzyma pełny dostęp do oprogramowania Windows, a jednocześnie zachowa pełną kompatybilność ze wszystkimi grami dostępnymi obecnie na Xbox Series X|S.

To oznacza, że użytkownicy mogliby uruchamiać nie tylko tytuły z biblioteki Xboxa, lecz także gry i aplikacje z innych platform, a to wszystko w ramach jednego, intuicyjnego interfejsu. Źródła serwisów Windows Central i Digital Foundry sugerują, że przedsmakiem tej wizji jest Asus ROG Ally, czyli przenośny gamingowy handheld, który w niektórych regionach sprzedawany jest pod marką Xbox.

Plotki o integracji systemu Windows z konsolą Xbox krążą w branży od lat, ale teraz zaczynają nabierać realnych kształtów.

ROG Ally pozwala uruchamiać gry z różnych sklepów (m.in. Steam, Epic Games Store czy Xbox App) bez potrzeby korzystania z klasycznego pulpitu Windows. Microsoft zamierza rozwijać ten pomysł, tworząc hybrydowe środowisko Xbox-Window, które ma oferować wygodę konsoli i elastyczność PC.

„Selekcjonowane doświadczenie premium”

Prezydent Xboxa, Sarah Bond, określiła nadchodzącą konsolę mianem „premium, curated experience”, co przetłumaczyć można na najwyższej jakości, starannie wyselekcjonowane doświadczenie. Może to oznaczać, że Microsoft planuje stworzyć nowy, zoptymalizowany sklep z grami, w którym znajdą się tytuły specjalnie dostosowane do możliwości nowego sprzętu, podobnie jak kolekcja „Great on Deck” w ekosystemie Steam Decka.

Jednocześnie firma ma świadomość, że Windows wciąż nie jest idealnym środowiskiem dla graczy konsolowych. Opinie użytkowników ROG Ally pokazują, że system wymaga dalszych usprawnień, by dorównać prostocie interfejsu Xboxa czy SteamOS. Microsoft pracuje więc nad udoskonaleniem Windowsa pod kątem urządzeń przenośnych i stacjonarnych, redukcją obciążenia systemowego oraz uproszczeniem procesu uruchamiania, który ma przypominać start klasycznej konsoli.

Mocniejszy niż kiedykolwiek

Nowa konsola ma działać natywnie z grami z Xbox Series X|S, a także wspierać tytuły z poprzednich generacji od Xbox One, przez Xbox 360, aż po pierwszego Xboxa. Co ważne, wszystkie te gry mają uruchamiać się bez potrzeby korzystania z chmury, co może znacząco poprawić wrażenia z rozgrywki offline.

Microsoft planuje też wprowadzić technologie Auto Super Resolution oraz generację klatek w czasie rzeczywistym, które pozwolą odświeżyć starsze tytuły i poprawić ich płynność oraz ostrość obrazu. Ciekawostką jest również fakt, że przejście na środowisko Windows może zlikwidować paywall dla rozgrywek online. W końcu na PC granie sieciowe nie wymaga subskrypcji. Nie wiadomo jednak, jak ta zmiana wpłynie na usługę Game Pass i jej komputerową wersję PC Game Pass.

AMD i nowa architektura

Według wcześniejszych przecieków, sercem nowej konsoli ma być procesor APU AMD o nazwie kodowej „Magnus”. Układ ma oferować 10 rdzeni CPU oraz najnowszą architekturę graficzną RDNA 5, a sugeruje się także, że nowy Xbox może być wyraźnie wydajniejszy od PlayStation 6. Warto jednak przypomnieć, że zarówno Microsoft, jak i Sony, mają współpracować z AMD przy produkcji swoich przyszłych urządzeń, opartych o architektury Zen 6 (CPU) i RDNA 5 (GPU). Nowe rozwiązania mają przynieść skokową poprawę wydajności w obliczeniach ray tracingu, path tracingu oraz zadaniach wykorzystujących uczenie maszynowe.

Wszystko wskazuje na to, że kolejna generacja konsol Xbox i PlayStation zadebiutuje w 2027 roku.