Chyba nikogo nie dziwi już, że producenci często sięgają po mało uczciwe metody promocji swoich produktów, jednak stosunkowo rzadko zdarza się, że złapani zostają na gorącym uczynku. A z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku Nvidii, która na tegorocznym CES próbowała przekonać nas jak dużą przewagę daje obsługiwana przez nich technologia HDR.
Nvidia w trakcie swojej konferencji na początku roku promowała monitory z wyświetlaczami G-SYNC HDR, pokazując jak dużą różnicę robi wprowadzenie tego rozwiązania w grach. Nie da się ukryć, że w czasie pokazu sprzęt obsługujący szeroki zakres tonalny generował zdecydowanie lepszy obraz, oferując lepsze kolory, kontrast, jaśniejszą biel czy głębszą czerń. Hardware Canucks postanowiło jednak sprawdzić jak wygląda to w rzeczywistości i jak się okazuje, o ile telewizory z HDR rzeczywiście przynoszą wymierne korzyści, co wielokrotnie potwierdzały już wszelkiego rodzaju testy, tak w przypadku gamingowych monitorów technologia oferuje dość mieszane rezultaty, nie zawsze oferując lepszy obraz.
Zdemaskowanie Nvidii nie pozwala jeszcze oceniać jakości HDR na PC, ale rzuca nieco cienia na tę technologię
Redakcja uzyskała dostęp do ustawień monitora, z którego korzystała Nvidia w czasie swojego pokazu i okazało się, że Zieloni zmienili domyślne parametry w taki sposób, by obraz SDR wyglądał zdecydowanie gorzej w porównaniu do HDR. Obniżono więc jasność, wartość kontrastu i wyregulowano nawet gammę. Hardware Canucks resetując ustawienia do ustawień fabrycznych uzyskało zdecydowanie lepszy obraz, co wskazuje na fakt, że Nvidia celowo próbowała sabotować jakość SDR, by monitor ten wypadł wyraźnie gorzej niż HDR. Po takim zabiegu okazało się, że pewne elementy z użyciem HDR wciąż wyglądają nieco lepiej (jak np. niebo), ale w innych miejscach obraz był zbyt przytłumiony, a czasem też prześwietlony. W rezultacie ostateczna ocena powinna być zależna od osobistych preferencji.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Nvidia celowo pogorszyła obraz w monitorze SDR, by promować HDR