Wygląda na to, że wielomiesięczne zabiegi prezesa Nvidii, Jensena Huanga, a nawet jego głośny, milionowy udział w kolacji z prezydentem Donaldem Trumpem w Mar‑a‑Lago, wreszcie przyniosły skutek. Amerykański producent procesorów graficznych ogłosił, że rząd Stanów Zjednoczonych ponownie zezwoli mu na sprzedaż swoich układów klientom w Chinach – w tym modelu H20 oraz zupełnie nowej karty RTX Pro.
Decyzja oznacza przełom w napiętej od miesięcy sytuacji pomiędzy największym producentem GPU na świecie a administracją USA, która od 2022 roku konsekwentnie ograniczała eksport zaawansowanych półprzewodników do Państwa Środka. Waszyngton argumentował, że technologie te mogą być wykorzystywane do wzmacniania chińskiego potencjału wojskowego oraz prowadzenia działań wywiadowczych.
H20 – zakazany owoc
Nvidia początkowo próbowała dostosować się do restrykcji, tworząc specjalną linię produktów: H20 – akcelerator o zmniejszonej mocy obliczeniowej, zaprojektowany tak, by mieścił się w ramach amerykańskich regulacji. Początkowo władze USA przyjęły ten produkt z zadowoleniem, ale kilka miesięcy później wstrzymały wydawanie licencji eksportowych. Ten nagły zakaz oznaczał dla firmy około 10 miliardów dolarów utraconych przychodów.
Prezes Jensen Huang nie krył wówczas rozgoryczenia. Publicznie krytykował politykę handlową USA, nazywając ją „całkowicie błędną” i „porażką”. Jego zdaniem odcinanie Chin od amerykańskich innowacji w dziedzinie sztucznej inteligencji przynosi więcej szkody niż pożytku, a Stany Zjednoczone powinny czerpać korzyści z faktu, że czołowi badacze AI na świecie korzystają z technologii Nvidii.
Zielone światło dla RTX Pro
W poniedziałek wieczorem, już po zamknięciu amerykańskich giełd, Nvidia poinformowała o przełomie: „Rząd USA zapewnił firmę NVIDIA, że licencje zostaną przyznane, a NVIDIA ma nadzieję na rychłe rozpoczęcie dostaw procesora graficznego H20 do Chin” – czytamy w komunikacie.
Równocześnie firma ogłosiła nową kartę graficzną – NVIDIA RTX PRO, którą określa jako „w pełni zgodną z wymogami regulacyjnymi”. Układ ma być przeznaczony m.in. do zastosowań w inteligentnych fabrykach, logistyce i przy tworzeniu cyfrowych bliźniaków AI.
Choć szczegółowych danych technicznych jeszcze nie ujawniono, wcześniejsze przecieki z branży sugerowały, że mowa o serwerowej serii RTX Pro 6000, oferującej do 4 petaflopów mocy w obliczeniach 4‑bitowych, z 96 GB pamięci GDDR7 i imponującą przepustowością na poziomie 1,6 TB/s. Nvidia rekomenduje te jednostki do prac inżynieryjnych, zaawansowanej grafiki oraz do precyzyjnego dostrajania dużych modeli językowych.
Kulisy decyzji
Jak podkreślają amerykańskie media, Jensen Huang od miesięcy zabiegał w Waszyngtonie o złagodzenie restrykcji. Głośnym echem odbił się jego udział w ekskluzywnej kolacji w posiadłości Mar‑a‑Lago, gdzie według doniesień zapłacił milion dolarów za miejsce przy stole z prezydentem Trumpem i kluczowymi doradcami gospodarczymi.
Choć ani Biały Dom, ani Departament Handlu nie potwierdziły jeszcze oficjalnie decyzji o wznowieniu eksportu, w branży panuje przekonanie, że Nvidia nie ogłosiłaby tak przełomowej informacji bez solidnych podstaw.
Mimo wagi ogłoszenia, notowania Nvidii na giełdzie w handlu posesyjnym pozostały stabilne. Inwestorzy przyjęli informację z ostrożnym optymizmem, czekając na szczegółowe wytyczne eksportowe i potwierdzenie ze strony rządu.

Pokaż / Dodaj komentarze do: USA odblokowują Chiny dla Nvidii. Milionowa kolacja z Trumpem przyniosła efekt