Nvidia i Intel dogadani. Ta współpraca wszystko zmieni

Intel nie powiedział ostatniego słowa w wyścigu o dominację w centrach danych dla sztucznej inteligencji. Podczas tegorocznych targów Computex firma zaprezentowała trzy nowe procesory Xeon 6, w tym model, który już teraz znajduje się w sercu najpotężniejszego systemu AI Nvidii – DGX B300.

Choć wiele wskazywało na to, że architektura Arm może zdetronizować x86 w centrach danych, najnowsze wydarzenia pokazują, że Intel skutecznie broni swojej pozycji. Nvidia, która od kilku lat rozwija własne procesory Grace oparte na Arm, do swojej najnowszej platformy DGX B300 postawiła na procesory... Intela.

Każdy system DGX B300 wyposażony jest w dwa 64-rdzeniowe procesory Xeon 6776P, które koordynują pracę aż 16 potężnych GPU z rodziny Blackwell Ultra. Ale to nie są zwykłe Xeony. To specjalnie zoptymalizowane układy, zaprojektowane z myślą o współpracy z akceleratorami graficznymi. Wyposażone są w zaawansowane technologie jak Priority Core Turbo (PCT) czy Speed Select Turbo Frequency (SST-TF), pozwalające osiągnąć wyższe częstotliwości dla wybranych rdzeni — nawet do 4,6 GHz — co znacząco poprawia przepływ danych do GPU i ogólną wydajność systemu.

Milan Mehta z Intela tłumaczy: „Zróżnicowanie częstotliwości między rdzeniami poprawia wykorzystanie GPU, a w konsekwencji efektywność trenowania i wnioskowania modeli AI.” To rozwiązanie przypomina strategię zastosowaną w desktopowych procesorach Alder Lake, jednak tutaj osiągane jest poprzez zaawansowane sterowanie zegarem, bez wykorzystania e-rdzeni.

Obok modelu 6776P zaprezentowano także dwa inne procesory z serii: 6774P (również 64-rdzeniowy, przeznaczony dla systemów jednogniazdowych) oraz potężnego 6962P z 72 rdzeniami i 432 MB pamięci podręcznej.

Intel i Nvidia wciąż w parze

Co ciekawe, wybór Intela przez Nvidię nie jest nowością — poprzednie generacje platform DGX (H100, H200, B200) również wykorzystywały Xeony. Ostatni raz Nvidia współpracowała z AMD przy okazji DGX A100 w 2020 roku. Wygląda na to, że zaufanie do Intela utrzymuje się na wysokim poziomie.

Jednak Nvidia nie zamyka się na inne architektury. Nowo wprowadzona technologia NVLink Fusion pozwoli integrować procesory innych producentów — w tym nadchodzące układy ARM od Qualcomm i Fujitsu — bezpośrednio z GPU Nvidii za pomocą ultraszybkiego interfejsu NVLink 1,8 TB/s. To otwiera drzwi do zupełnie nowych hybrydowych systemów AI.

Nvidia szykuje też własnego następcę procesora Grace. Układ Vera, zaprezentowany po raz pierwszy na GTC 2025, ma oferować aż 88 autorskich rdzeni ARM z SMT, co daje 176 wątków na gniazdo, i również wykorzysta NVLink-C2C. TDP na poziomie zaledwie 50 W sugeruje, że układ został zaprojektowany przede wszystkim do obsługi API i funkcji zarządzania GPU, nie zaś do samodzielnego przetwarzania obciążeń.