Właśnie zadebiutowały nowe karty graficzne oparte o układ AMD Radeon RX Vega, tymczasem Nvidia wcale nie ma zamiaru spieszyć się z wydawaniem nowej generacji sprzętu - dowiadujemy się z zebrania finansowego Zielonych.
CEO Nvidia Jensen Huang na spotkaniu z inwestorami zarzekł, że firma nie ma jeszcze planów wobec gamingowych kart graficznych Volta. Huang jest pewien, że zarówno teraz, jak i przez długi czas, produkty z rodziny Pascal będą "nie do pobicia". Oczywiście z wydajnościowego punktu widzenia nie jest to do końca prawda, gdyż z konsensusu recenzji w branży technologicznej wynika, że RX Vega 64 osiąga bardzo podobne wyniki do GTX 1080, jednak w kwestii TDP produkt Zielonych w znaczący sposób deklasuje najnowsze karty AMD. Ponadto, Czerwoni nie oferują na razie żadnej konkurencji dla GTX 1080 Ti w kategorii top-end.
Jensen Huang nie mówi tego otwarcie, lecz jego słowa dają do zrozumienia, że Vega nie stanowi dla rodziny Pascal zagrożenia, a więc pośpiech z wydawaniem Volty byłby niewskazany
Odnośnie kart bazujących na architekturze Volta, przeszkodą w ich wprowadzeniu w wersji konsumenckiej są na razie koszty. Jednostki te dostępne są jedynie do użytku w segmencie korporacyjnym, w centrach danych. Według Huanga koszty wyprodukowania jednego akceleratora Volta mogą sięgać od kilkuset do nawet blisko 1000 USD. Tak więc pogłoski i plotki mówiące o tym, że gamingowe jednostki Volta mogłyby zadebiutować przed końcem tego roku należy włożyć między bajki. Jak też widać, chęć dorównania Nvidii, AMD okupiło niezwykle niską efektywnością energetyczną, a Zieloni nie muszą specjalnie się spieszyć, bo praktycznie nie mają niczego do udowodnienia. Wszystko wskazuje na to, że akceleratory Volta dla masowego odbiorcy prawdopodobnie zostaną ogłoszone w przyszłym roku. Koszty produkcji powinny wtedy też spaść do rozsądnego poziomu.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Nvidia nie spieszy się z kartami Volta. CEO firmy: Pascal nie do pobicia