W momencie swojego debiutu, G-Sync od NVIDII wymagał dedykowanego sprzętowego modułu instalowanego w samym monitorze, który pozwalał na kontrolowanie przez wyświetlacz dynamicznej częstotliwości odświeżania, by synchronizować ją z liczbą klatek na sekundę generowaną przez GPU. Technologia ta miała swoją premierę jeszcze przed pojawieniem się FreeSync, ale przed dwoma laty, wraz z coraz większą popularnością monitorów oferujących rozwiązanie AMD, które oparte zostało na technice Vesa Adaptive Sync, Zieloni zdecydowali się podział G-Sync na trzy różne poziomy. I tak, G-Sync Compatible to monitory bez sprzętowego modułu, które w gruncie rzeczy uruchamiają FreeSync na kartach GeForce. Klasyczne G-Sync Pozostało praktycznie bez zmian, ale doszło jeszcze G-Sync Ultimate przeznaczone dla high-endowych monitorów ze wsparciem dla HDR.
Najwyraźniej wymagania G-Sync Ultimate były zbyt wygórowane, więc Zieloni postanowili cichaczem je obniżyć.
Kiedy NVIDIA zapowiadała program G-Sync Ultimate na CES 2019, jego specyfikacja zakładała, że monitory wspierający ten poziom adaptacyjnej synchronizacji Zielonych muszą oferować ponad 1000 nitów jasności, najwyższe rozdzielczości i częstotliwości odświeżania, bardzo niskie opóźnienia, wielostrefowe podświetlenie, szeroki gamut kolorów i zaawansowany procesor G-Sync. Najwyraźniej jednak zbyt mało modeli otrzymywało tern certyfikat i wymagania były zbyt wygórowane, więc Zieloni postanowili cichaczem je obniżyć. Na CES 2021 zapowiedziano bowiem trzy nowe gamingowe monitory, które otrzymały certyfikat G-Sync Ultimate, ale dwa z nich nie posiadają certyfikacji VESA DisplayHDR 1000, która świadczy o uzyskaniu przez nie jasności na poziomie co najmniej 1000 nitów, co niejako jest sprzeczne z wytycznymi NVIDII z listopada ubiegłego roku.
Co więcej, okazuje się, że producent zrezygnował z wymogu tak wysokiej jasności dla monitorów G-Sync Ultimate, która zapewniała bardzo dobre odwzorowanie efektu HDR i teraz z wymaganiach pojawia się tylko dość ogólnikowy zapis “realistyczny HDR”. W rezultacie, dwa z trzech zapowiedzianych na targach CES monitorów posiadają jedynie certyfikat VESA DisplayHDR 600, a mimo to promowane są jako modele G-Sync Ultimate. Mowa tu o MSI MEG MEG381CQR (HDR 600) i LG 34GP950G (HDR 600). Zamieszanie wokół certyfikacji G-Sync na pewno nie pomoże graczom w wyborze najlepszego monitora. Co więcej, NVIDIA nigdy nie ujawniła pełnej specyfikacji dla standardu Ultimate (np. w zakresie rozdzielczości o częstotliwości odświeżania), ale ewidentnie postanowiono nieco zluzować wymagania.
Pokaż / Dodaj komentarze do: NVIDIA obniżyła wymagania dla monitorów G-Sync Ultimate