NVIDIA potwierdza, że ​​bada problemy z BSOD i czarnym ekranem w kartach RTX 50. Poprawki brak

Użytkownicy kart graficznych GeForce RTX 50 nadal skarżą się na problemy ze stabilnością swoich GPU, w tym na czarne ekrany i awarie systemu, a NVIDIA wciąż nie ma gotowej poprawki.

Na oficjalnym forum NVIDII Manuel, przedstawiciel firmy, poinformował, że problem jest nadal badany. Nie jest jasne, czy poprawka zostanie wprowadzona w postaci nowego sterownika, czy może konieczna będzie aktualizacja VBIOS-u kart graficznych. Najwięcej skarg dotyczy modeli GeForce RTX 5090 i RTX 5080, ale użytkownicy zgłaszają również problemy na kartach z serii RTX 40, a sporadycznie nawet na modelach RTX 30.

Najnowszy sterownik GeForce 572.47, który dodał wsparcie dla RTX 5070 Ti, niestety nie przyniósł większych poprawek. Jedyną istotną zmianą było rozwiązanie błędu powodującego problemy po wybudzeniu monitora z trybu uśpienia.

Na oficjalnym forum NVIDII Manuel, przedstawiciel firmy, poinformował, że problem jest nadal badany.

Tymczasem użytkownicy nadal zgłaszają nagłe restarty, BSOD-y (Blue Screen of Death), zacięcia i inne błędy. Przykładowo, jeden z właścicieli RTX 4060 skarżył się na krytyczne błędy systemowe, a użytkownik RTX 4090 zgłaszał awarie komputera po włączeniu generowania klatek (Frame Generation).

Przyczyny

Choć początkowo sądzono, że to problem sterowników, istnieje podejrzenie, że błąd leży w firmwarze kart RTX 50, a wadliwe sterowniki tylko go pogłębiają. Niektórzy użytkownicy tymczasowo rozwiązali problem, obniżając funkcjonalność PCIe poniżej Gen 5 oraz redukując częstotliwość odświeżania monitora do 60 Hz. Jednak takie rozwiązania działają tylko na serie RTX 50 – nie przynoszą poprawy w kartach RTX 40 i starszych.

Najgorsza premiera NVIDII w historii?

Premiera serii GeForce RTX 50 jest jedną z najbardziej problematycznych w historii firmy. Gracze i entuzjaści PC muszą zmagać się nie tylko z niedostępnością GPU i wysokimi cenami, ale również z problemem topiących się 16-pinowych złączy zasilania. Dodatkowo pojawiły się wady sprzętowe, np. przypadki kart  z mniejszą liczbą jednostek ROP, niż deklarował producent. Do tego wszystkiego wydajność grafik z rodziny Blackwell po prostu rozczarowuje, więc nie rysuje to dobrego obrazu serii RTX 50.