Wydawać by się mogło, że NVIDIA nie wymieni karty graficznej uszkodzonej z winy jej posiadacza, a jednak. Zamiast naprawy GPU czy wysłania części, by ktoś, jeśli mógł samodzielnie poradzić sobie z problemem, firma po prostu wymienia uszkodzone jednostki na nowe egzemplarze.
Jeden z takich przypadków miał miejsce w listopadzie, kiedy to użytkownik uszkodził RTX Pro 6000 wartego 10 000 dolarów (ponad 40 tysięcy złotych). Mimo że wina leżała po jego stronie, NVIDIA zdecydowała się wymienić uszkodzony układ na nowy.
NVIDIA wymienia kartę graficzną, nawet jeżeli została uszkodzona z winy użytkownika
Producent zażądał jedynie oddania uszkodzonej karty, by jego zespół mógł sprawdzić, czy takim uszkodzeniom da radę zapobiec w przyszłości. W sumie tutaj mogła zdecydować bardziej cena samego GPU kosztującego krocie. To jednak nie pierwszy raz, kiedy "Zieloni" podjęli taką decyzję.
NVIDIA nie ma problemu z wymianą karty graficznej nawet jeżeli została uszkodzona z winy użytkownika.
Wcześniej inna osoba uszkodziła RTX 5090 Founders Edition podczas próby instalacji chłodzenia wodnego, co normalnie skutkuje utratą gwarancji. Mimo tego NVIDIA wymieniła kartę na nową. Może byłoby inaczej, gdyby producent dostarczał części zamienne do naprawy, tak jednak nie robi.
Oba przypadki pokazują, że firma podchodzi elastycznie do uszkodzeń swoich kart i ich wymiany, szczególnie wersji OEM, które nie pochodzą od zewnętrznych producentów.
Dobra praktyka producenta
Dla konsumentów to dobra wiadomość, ponieważ oznacza to, że nawet jeśli zdarzy im się uszkodzić kartę graficzną, NVIDIA może zdecydować się na jej wymianę. Niestety, firma nadal nie oferuje łatwego dostępu do części zamiennych, mimo że niektóre komponenty kart, jak PCIe czy porty wyjść wideo, teoretycznie mogłyby być łatwe do naprawy dla osób z doświadczeniem.
Należy pochwalić NVIDIĘ za taką prokonsumencką praktykę, na którą nie każda firma by się zdobyła i często w takich przypadkach, jeżeli wina leży po stronie klienta, to reklamacja jest odrzucana.
NVIDIA dalej ma problem ze stopionymi wtyczkami
NVIDIA nadal nie uporała się ze stopionymi wtyczkami w swoich kartach graficznych. Jeśli ktoś myślał, że problem zniknął, to niestety jest odwrotnie, bo wraca on jak bumerang. Mieliśmy kolejny przypadek, gdy karta graficzna tym razem od MSI przestała działać, a po zdjęciu bocznej ścinaki obudowy okazało się, iż adapter zasilania był nadpalony, zaś wtyczka dosłownie "przykleiła się" do gniazda. Co ciekawe jest to drugi przypadek tego samego użytkownika RTX 5090. Pierwszy model trafił na śmietnik z powodu artefaktów graficznych.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
NVIDIA wymienia karty graficzne, nawet jeżeli zostały uszkodzone z winy klienta