O tym, dlaczego wydajność AMD Ryzen jest bardzo zależna od pamięci RAM

AMD ujawnia kolejne szczegóły dotyczące budowy procesorów Ryzen. Jak się okazuje, nowe jednostki nie bez przyczyny są bardzo zależne od taktowania pamięci. 

W procesorach AMD Ryzen za komunikację bloków CCX ze zintegrowanym mostkiem południowym i pozostałymi kontrolerami, np. PCIe lub SATA, odpowiada łącze nazwane Infinity Fabric. Jest to w prostej linii następca stosowanego dotychczas HyperTransport. Infinity Fabric opiera się na modelu koherencyjnym i działa dwukierunkowo, wykorzystując 256-bitowy interfejs danych. Mówiąc obrazowo, Infinity Fabric czuwa nad spójnością całej platformy. Szybkość działania łącza Infinity Fabric, według najnowszych informacji od AMD, zależna jest od rzeczywistego taktowania pamięci. Dla przykładu, korzystając z modułów DDR4-2133 łącze osiąga 1066 MHz. Zastosowanie wydajniejszych kości pamięci z oczywistych przyczyn przekłada się na wzrost przepustowości, a co za tym idzie zwiększeniu ulega końcowa efektywność procesora AMD Ryzen. 

Łącze zapewniające komunikację pomiędzy blokami CCX i poszczególnymi kontrolerami w procesorach AMD Ryzen zależne jest od taktowania pamięci.

Bezpośrednia zależność pomiędzy łączem Infinity Fabric a taktowaniem pamięci RAM tłumaczy nie tylko ogromy wpływ szybkości modułów na wydajność, ale także problemy ze stabilnością w razie ewentualnego overclockingu. Podbijając taktowanie pamięci niejako nieświadomie podkręcamy też łącze Infinity Fabric - a jego podatność na zakłócenia powstające w wyniku OC może powodować niestabilność komputera. Wygląda na to, że głównym problemem AMD Ryzen przy przyśpieszaniu pamięci nie jest wcale kontroler RAM, tylko ogólne założenia architektury. Co więcej, specyfika łącza Infinity Fabric uzasadnia też spory rozrzut w stabilnych taktowaniach pamięci, jaki występuje pomiędzy różnymi egzemplarzami najnowszych procesorów z obozu Czerwonych.