Obraził Erdogana na Facebooku. Turcja domaga się ekstradycji z Finlandii

Turcja zwróciła się do Finlandii o pomoc w ściganiu rezydenta, który obraził prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana w mediach społecznościowych. Turecki rząd twierdzi, że mężczyzna opublikował obraźliwe zdjęcia i komentarze na Facebooku w 2016 roku.

Kolejny wniosek rządu tureckiego pojawił się po tym, jak Finlandia i Szwecja podpisały z Turcją „Memorandum of Understanding” dotyczące przystąpienia do NATO. Zgodnie z umową Finlandia i Szwecja będą musiały spełniać wnioski o ekstradycję m.in. osób podejrzanych o terroryzm. Człowiek, którego Turcja domaga ekstradycji, ma podwójne obywatelstwo Turcji i Finlandii i od dziesięcioleci mieszka w kraju nordyckim. Finlandia odrzucała wszystkie wcześniejsze wezwania o ekstradycję, argumentując, że tureckie sądy mogą nie respektować praw człowieka. Minister sprawiedliwości Anna-Maja Henriksson powiedziała, że w przyszłości w sprawach ekstradycyjnych nie będą brane pod uwagę względy polityczne, ale Finlandia podejmie decyzje zgodnie z prawem i umowami międzynarodowymi.

To nie pierwszy raz, gdy Ankara ściga na arenie międzynarodowej osobę, która obraziła prezydenta Erdogana.

Finlandia podkreśla, że chociaż komentarze na Facebooku pod adresem Erdogana faktycznie można uznać za obraźliwe, to szanse na sprawiedliwy proces w Turcji są minimalne. W Turcji obowiązuje prawo zakazujące obrażania prezydenta. Aby wnieść oskarżenie o zniesławienie prezydenta, potrzebna jest zgoda tureckiego Ministerstwa Sprawiedliwości, więc w praktyce oskarżycielem jest autokratyczna administracja prezydencka.

W 2016 roku Ankara wezwała również do ścigania niemieckiego komika po tym, jak opublikował wiersz atakujący Erdogana. Po tym wydarzeniu konsulat turecki w Holandii zachęcał ludzi do zgłaszania obelg, które usłyszeli pod adresem prezydenta.

Zobacz także: 

• Swastyka z flag LGBT. Nalot policji za jeden obrazek na Facebooku...
• AMD Ryzen 5 7600X z ogromną wydajnością pojedynczego rdzenia. Intel Core i9-12900K to przy nim pikuś
• Intel Core i7-13700K i Core i5-13600K przetestowane. Duży wzrost wydajności ma swoją cenę