Kilka dni temu w Internecie aż zawrzało po ataku Niebieskich na procesory Epyc firmy AMD. Tymczasem portal Wccftech wyfiszował reakcję Czerwonych na oskarżenia jakie padły ze strony Intela.
Odpierając krytykę "sklejenia" ze sobą procesorów Scott Aylor z AMD podkreślił, że firma mogłaby się zdecydować na zunifikowany design, lecz jego zdaniem w rezultacie ucierpiałaby na tym wydajność i byłyby zbyt problematyczne do wyprodukowania. Podkreślał przy tym, że opracowanie technologii Infinity Fabric sprzyjało łączeniu ze sobą układów krzemowych bez jakichkolwiek kompromisów. Poza tym Aylor zaznaczył, że w procesorach Epyc zastosowano usprawnienia nieobecne w poprzednich modelach CPU o architekturze Zen, dotyczące zabezpieczeń, over-provisioningu, a także obsługę algorytmów deterministycznych, której nie znajdziemy w produktach Intela.
- Mam nadzieję, że dzięki temu wszystkiemu, uświadomicie sobie, że nie są to jedynie sklejone ze sobą procesory desktopowe - powiedział Aylor.
Oczywiście są pewne obszary na których procesory AMD radzą sobie gorzej od produktów Intela. Na przykład w operacjach typu HPC, gdzie Intel Xeon Skylake-SP 'Purley' osiąga czterokrotnie wyższe wartości DP FLOPS / cykl obliczeniowy przy użyciu instrukcji AVX-512. Z drugiej strony Czerwoni akurat nie kryli faktu, że CPU Epyc nie będą stworzone do każdego typu zadań i większość obliczeń serwerów nie jest dokonywana w AVX-512 (i taka sytuacja przez spory czas jeszcze się utrzyma), a mimo wszystko HPC w chwili obecnej stanowi margines w obliczu rynku centr danych i serwerów. Z racji mniejszych kosztów i faktu, że tego typu obliczenia na tej płaszczyźnie nie są w większości przypadków konieczne - AMD swoimi produktami reprezentuje niezwykle korzystną proporcję ceny do wydajności.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Odpowiedź AMD na zarzuty Intela dotyczące procesorów Epyc