Ogromny wzrost sprzedaży gier w dystrybucji cyfrowej – PC liderem

Według analityków z firmy SuperData styczeń 2017 okazał się dla twórców i wydawców gier wyjątkowo owocnym okresem. W sumie zarobili oni 7,47 mld dolarów, osiągając przy tym niekwestionowany rekord sprzedaży. 

Choć ostatnio wiele mówi się o postępującym spadku popularności grania PC-towego, nieoczekiwanie to właśnie blaszaki mogą pochwalić się największym przyrostem. Z badań SuperData wynika, że sprzedaż gier na komputery osobiste w wersji cyfrowej wzrosła aż o 34% względem analogicznego okresu w ubiegłym roku. Tym niemniej konsole wypadają tylko marginalnie słabiej, notując cały czas imponujące 32%. Jak dowiadujemy się ze szczegółowego raportu, do windujących statystyk przyczynili się głównie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, którzy zwiększyli wydatki na gry w cyfrowej dystrybucji aż o 43%. Co prawda w bezwzględnym porównaniu dalej przodują Azjaci, ale ich zainteresowania skupiają się przede wszystkim wokół gier na urządzenia mobilne, smartfony oraz tablety, w ogóle niedostępnych w fizycznym formacie. 

W styczniu cyfrowe gry zarobiły blisko 7,5 mld, a najpopularniejszą platformą okazały się PC-ty. Po wysokobudżetowe gry AAA chętniej sięgali jednak konsolowcy. 

Ciekawą zależność ujawniają dane dotyczące najpopularniejszych produkcji. Właściciele PC-tów najchętniej sięgają po gry umożliwiające rywalizację w Internecie, podczas gdy konsolowcy preferują blockbustery. W styczniu najbardziej dochodową grą na komputery okazało się League of Legends, a na konsole - FIFA 17. Na drugiej pozycji wystąpiły zaś kolejno wydana w modelu F2P strzelanka Crossfire i już niezbyt świeże, ale jak widać wciąż niesamowicie popularne Grand Theft Auto V. Dalej mamy zręcznościowe Dungeon Fighter Online oraz Call of Duty: Infinite Warfare. Co ciekawe, w przypadku PC-tów pierwszy prawdziwie wysokobudżetowy tytuł pojawia się dopiero na czwartej pozycji, a jest nim Overwatch, występujący w opozycji do ARK: Survival Evolved. Cóż, z jednej strony wszyscy zwolennicy grania na myszy i klawiaturze mają powód do dumy, wszak ich ulubiona platforma przewodzi w rankingach. Niestety, uwydatnia się zarazem pewna niechęć PC-towców do kasowych hitów AAA, prowadząca do forsowania tychże w kompilacjach konsolowych.