OnePlus 6 - render i data prezentacji nowego "zabójcy flagowców"

Od jakiegoś czasu wiemy już, że OnePlus zamierza w tym roku dostarczyć na rynek swojego nowego "zabójcę flagowców" nieco wcześniej niż miało to w zwyczaju dotychczas i najnowsze doniesienia dostarczają nam konkretów w tym temacie.

Zacznijmy od tego, że producent rozesłał już zaproszenia na swoją konferencję prasową planowaną na 16 maja w Londynie. To właśnie tego dnia OnePlus 6 zostanie oficjalnie zaprezentowany i zapewne niedługo potem trafi też do sprzedaży. Dotychczas flagowce tej chińskiej firmy debiutowały raczej w połowie roku, ale jej szef, Carl Pei, sygnalizował już wcześniej przyspieszenie cyklu wydawniczego. W sieci pojawił się także nowy render urządzenia, prezentujący zarówno front, jak i jego plecki. Grafika potwierdza dotychczasowe przecieki w zakresie designu telefonu, ujawniając m.in. obecność charakterystycznego wcięcia w górnej części ekranu, gdzie umieszczone są kamerka przednia i sensory, bardzo cienkie ramki oraz wydłużone proporcje ekranu (19:9). Z tyłu widzimy zaś podwójny aparat oraz czytnik linii papilarnych umieszczony zaraz pod nim.    

OnePlus 6 nie kryje już przed nami zbyt wielu tajemnic, ale najistotniejszą kwestią pozostaje tu cena i liczymy na to, że tradycyjnie już będzie ona atrakcyjna

To jednak nie wszystko, ponieważ na oficjalnej stronie internetowej indyjskiego oddziału OnePlus opublikowano poniższą grafikę, która ujawnia, że smartfon, a konkretniej jego aparat, wyposażony będzie w funkcję nagrywania wideo w super zwolnionym tempie (Super Slo Mo). Co prawda teaser nie zdradza rozdzielczości ani ilości klatek tego typu nagrań, ale spodziewać można się, że Chińczycy spróbują dorównać Samsungowi i Sony, oferując 960 kl./s w przynajmniej 720p. Jeśli zaś chodzi o specyfikację, to z dotychczasowych informacji, jakie pojawiają się w internecie, wnioskować można, że OnePlus 6 otrzyma 6,28-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 2280 x 1080 pikseli, procesor Snapdragon 845, do 8 GB pamięci operacyjnej RAM, 256 GB na dane i baterię o pojemności 3450 mAh. Całość powinna pracować pod kontrolą systemu operacyjnego Android Oreo. Kluczową kwestią będzie zaś cena i wydaje się, że nawet jeśli OnePlus nieco podniesie ją w stosunku do modelu 5T, to i tak może ona być atrakcyjna w porównaniu do flagowców rynkowych gigantów.