Fani futurystycznych opowieści i cybernetycznego chaosu mają powody do ekscytacji, ponieważ "Project Orion", czyli oficjalny sequel gry Cyberpunk 2077, ma zabrać graczy nie tylko z powrotem do mrocznych ulic Night City, ale również do zupełnie nowej, drugiej metropolii. Informacje te pochodzą od samego Mike'a Pondsmitha, twórcy uniwersum Cyberpunka, który zdradził szczegóły podczas wydarzenia Digital Dragons 2025 w rozmowie z redakcją TVGRY.
Choć Pondsmith nie bierze już tak aktywnego udziału w tworzeniu sequela jak przy pierwszej odsłonie, nadal jest konsultowany w sprawach fabularnych, projektowania świata czy mechanik cyberwojny. W trakcie rozmowy przyznał, że druga gra z serii będzie zawierać nowe miasto, różniące się stylistycznie i klimatycznie od znanego z "jedynki" Night City. Opisał je jako „Chicago, które poszło na dno” ("Chicago gone wrong"), co sugeruje surowszy, bardziej realistyczny i być może brutalniejszy ton, pozbawiony neonerwowego blasku inspirowanego "Blade Runnerem".
Choć Pondsmith nie bierze już tak aktywnego udziału w tworzeniu sequela jak przy pierwszej odsłonie, nadal jest konsultowany w sprawach fabularnych.
Choć nie ujawniono jeszcze oficjalnych materiałów ani nazwy tej lokalizacji, wszystko wskazuje na to, że CD Projekt Red postawił sobie za cel nie tylko rozbudowanie skali świata, ale również zróżnicowanie klimatu opowieści. Pondsmith podkreślił, że nowe miasto "działa" w kontekście gry, co sugeruje, że jego obecność nie będzie jedynie tłem, a integralną częścią fabularnej struktury Project Orion.
Cyberpunk znów na językach, również dzięki Switch 2
Choć Project Orion najpewniej nie zadebiutuje w najbliższych latach (nie znamy nawet docelowych platform ani przybliżonej daty premiery), świat Cyberpunka ponownie znalazł się w centrum uwagi, tym razem za sprawą portu Cyberpunk 2077 na Nintendo Switch 2. Według pierwszych wrażeń, mimo technologicznych ograniczeń, gra działa zaskakująco dobrze na nowej konsoli Nintendo, oferując mobilne doświadczenie lepsze nawet niż na Steam Decku.
Co więcej, wersja na Switch 2 ma zawierać całą grę na kartridżu, co w erze coraz bardziej cyfrowej dystrybucji gier jest decyzją godną uznania. To może uczynić z Cyberpunka jeden z największych tytułów startowych nowej konsoli Nintendo.
Co dalej z Project Orion?
Na ten moment szczegóły dotyczące Project Orion owiane są tajemnicą. CD Projekt Red pracuje nad grą w ciszy, a wszystko, co do tej pory wiemy, pochodzi z okazjonalnych przecieków lub wypowiedzi osób zaangażowanych w projekt. Nowe miasto, inspirowane dekadenckim, dystopijnym obrazem Chicago, może okazać się powiewem dużej świeżości w świecie cyfrowego Cyberpunka. Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i czekać, aż CDPR odsłoni kolejne karty.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Opracowywana w tajemnicy gra CD Projekt RED będzie ogromna. Szykujcie urlop na miesiąc