Luxor Technology, amerykańska firma specjalizująca się w oprogramowaniu i usługach związanych z wydobyciem bitcoinów, znalazła się w krytycznym momencie swojej działalności. Spółka staje przed ogromnym wyzwaniem logistycznym - musi dostarczyć do Stanów Zjednoczonych aż 5600 specjalistycznych jednostek wydobywczych, zanim w życie wejdą nowe cła importowe narzucone przez administrację prezydenta Donalda Trumpa.
Według informacji przekazanych przez Lauren Lin, dyrektor ds. technologii w Luxor, firmie pozostało mniej niż 48 godzin, aby zrealizować transport przed nałożeniem 10-procentowych opłat celnych na wszystkie towary przybywające do USA. W rozmowie z Bloombergiem Lin ujawniła, że rozważany jest nawet czarter specjalnego lotu, aby sprowadzić sprzęt z Tajlandii drogą powietrzną, pomijając opóźnienia związane z transportem morskim.
Presja rośnie: Tajlandia na celowniku ceł
Nie tylko czas działa na niekorzyść Luxor. Od 9 kwietnia Tajlandia, gdzie firma produkuje swoje maszyny, zostanie objęta dodatkowymi, jeszcze wyższymi stawkami celnymi — aż 36%, zgodnie z nowym pakietem taryf ogłoszonym przez Biały Dom. Dla firm takich jak Luxor oznacza to lawinowy wzrost kosztów operacyjnych i konieczność błyskawicznego przemyślenia strategii dostaw.
Bitcoinowy sprzęt szuka nowego domu
Od czasu, gdy Stany Zjednoczone nałożyły w 2018 roku pierwsze sankcje i ograniczenia handlowe na Chiny, wielu producentów sprzętu do kopania kryptowalut zaczęło przenosić swoje linie produkcyjne do innych krajów Azji Południowo-Wschodniej – m.in. do Indonezji, Malezji i Tajlandii. Jednak nowa polityka celna USA, obejmująca teraz niemal wszystkie kraje z deficytem handlowym wobec USA, stawia także te lokalizacje pod znakiem zapytania.
Administracja Trumpa wymusza w praktyce na globalnych firmach technologicznych decyzję: przenieść całą produkcję na terytorium USA lub ponieść znaczne straty finansowe związane z cłami.
Branża reaguje: ekspresowe inwestycje w USA
W odpowiedzi na nową rzeczywistość celną, najwięksi gracze na rynku zaczęli błyskawicznie dostosowywać swoje strategie. Chiński gigant Bitmain Technologies Ltd., największy na świecie producent maszyn do wydobywania bitcoinów, ogłosił za pośrednictwem platformy X (dawniej Twitter), że uruchomi lokalną linię produkcyjną w USA. Celem ma być skrócenie czasu dostaw oraz poprawa obsługi klienta w Ameryce Północnej.
Podobnie zachował się chiński konkurent MicroBT, który zawarł strategiczne porozumienie z amerykańską spółką Riot Blockchain, dotyczącą wykorzystania jej możliwości produkcyjnych na terenie USA. Sam Luxor Technology podpisał wcześniej umowę o wartości 131 milionów dolarów na zakup maszyn typu WhatsMiner, które mają być montowane już w Stanach Zjednoczonych.
Cła nie tylko na maszyny — dotykają całego łańcucha dostaw
Niestety, nawet całkowite przeniesienie produkcji do USA nie eliminuje problemu ceł. Nowe stawki obejmują również surowce i komponenty niezbędne do produkcji, w tym aluminium, stal i układy scalone. Oznacza to, że producenci sprzętu komputerowego – od kart graficznych po obudowy – także będą zmuszeni do ponoszenia wyższych kosztów lub podnoszenia cen końcowych produktów.
Firma Puget Systems, zajmująca się składaniem wysokiej klasy komputerów PC, poinformowała, że na razie może absorbować wzrost kosztów, ale w dłuższej perspektywie konieczne będzie podniesienie cen – czy to z powodu opłat celnych, czy kosztów reorganizacji produkcji.
Globalna transformacja sektora koparek kryptowalut
Nowe przepisy celne nie tylko zakłócają dotychczasowe modele biznesowe firm takich jak Luxor, ale mogą na stałe zmienić geografię produkcji sprzętu górniczego. Przyszłość kopania kryptowalut – dotąd skoncentrowana głównie w Azji – może coraz bardziej przesuwać się w kierunku Ameryki Północnej. Pytanie jednak, jak długo firmy będą w stanie ponosić wysokie koszty tego procesu.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Panika w świecie kryptowalut. Trump wywołał prawdziwy chaos