PayPal wycofuje się ze wspierania projektu Facebook Libra

Facebook Libra, czyli nowa platforma kryptowalutowa miała przyciągnąć uwagę nie tylko klientów, ale również firm. Niestety ze współudziału w projekcie giganta social media zrezygnował właśnie jeden z liderów płatności internetowych PayPal. Korporacja przyznała, że powodem opuszczenia programu jest chęć skupienia się na własnych projektach oraz celach, choć co ciekawe wspierają Libre moralnie. Nie są to pierwsze doniesienia o rezygnacji partnerów Facebooka ze współpracy, ponieważ niedawno mówiono m.in. o Visa czy Mastercard. Może w rzeczywistości te informacje były kluczowe dla decyzji PayPala? Do sytuacji odniosła się również Libra w wydanym komunikacie przyznając, iż zmiana jest trudna i że każda firma podejmująca się tego rodzaju partnerstwa musi ocenić nie tylko korzyści, ale też skalę ryzyka.

Ze wspierania Facebook Libra nieoczekiwanie postanowił wycofać się PayPal.

Ponadto poinformowano, że pierwsze zebranie Rady Libry powinno odbyć się w ciągu 10 dni. Bez wątpienia, kiedy Facebook zapowiedział własną kryptowalutę dość szybko przyciągnął uwagę rozmaitych organów, którym niezbyt podobały się plany serwisu społecznościowego. Ciężko więc ocenić czy w przyszłości ze współpracy wycofają się inni partnerzy biznesowi. Sam Facebook nie ma w ostatnim czasie lekko. Według dostępnych informacji dyrektor operacyjny przedsiębiorstwa, Sheryl Sandberg został wezwany przez amerykański kongres na spotkanie, które odbędzie się jeszcze w tym miesiącu. Warunkiem tej rozmowy jest jednak zapewnienie, że założyciel serwisu Mark Zuckerberg pojawi się w kongresie przed styczniem 2020 roku.

Co ważne Zuckerberg był już przesłuchiwany przez kongres w związku z wyciekiem danych, a także działaniami mogącymi zagrażać bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych. Kilkukrotnie dopytywano go również o kwestie związane z Librą. Notabene krajem, które sceptycznie przygląda się nowej kryptowalucie jest Francja. W trakcie konferencji OECD w Paryżu, francuski minister finansów, Bruno Le Maire przyznał, iż produkt Facebooka stanowi zagrożenie dla suwerenności rządowej i w obecnej formie nie mogą pozwolić na funkcjonowanie Libry w Europie. Dodatkowo Unia Europejska uruchomiła nawet antytrustowe postępowanie mające wyjaśnić zasady działania tego projektu.