Pamiętacie 3dfx Voodoo? Właśnie uwolniono jego potencjał


Pamiętacie 3dfx Voodoo? Właśnie uwolniono jego potencjał

Karty graficzne 3dfx Voodoo zapisały się złotymi zgłoskami w historii PC. To właśnie one po raz pierwszy w praktyce wprowadziły akcelerację 3D do gier PC, stając się fundamentem całej rewolucji graficznej lat 90. Choć marka 3dfx nie istnieje już od ponad dwóch dekad, wciąż żyje w sercach entuzjastów i w nowych projektach, które udowadniają, że architektura Voodoo miała w sobie większy potencjał, niż zdołała to pokazać. 

YouTuber PixelPipes zaprezentował testy customowej karty graficznej stworzonej przez Daniela „sdz” Simionescu, moddera od lat zajmującego się układami Voodoo. Efekt jego pracy to Voodoo 4440H, czyli karta ukończona w 2024 roku, która łączy klasycznego 3dfx-a z nowoczesnymi usprawnieniami. Specyfikacja karty obejmuje dwa układy TMU (Texture Mapping Unit), jeden chip pixel pipeline, każdy moduł z własną pamięcią 4 MB oraz natywne wyjście HDMI ułatwiające podłączenie do współczesnych monitorów.

Choć marka 3dfx nie istnieje już od ponad dwóch dekad, wciąż żyje w sercach entuzjastów.

Modułowa filozofia 3dfx w praktyce

Oryginalny chip SST-1, czyli Voodoo 1, od początku był projektowany jako architektura modułowa. Jednak ze względów na koszty większość konsumenckich kart trafiała na rynek z jednym TMU. Dopiero Voodoo 2 pokazało pełen potencjał podejścia 3dfx, oferując dwa TMU i znacznie wyższą przepustowość tekstur. Tym samym, konstrukcja Simionescu przenosi Voodoo 1 w erę Voodoo 2, odblokowując ukryte możliwości pierwotnego projektu.

Testy: Quake, Unreal i duży skok wydajności

PixelPipes przetestował kartę w klasycznym środowisku retro z procesorem Pentium III i systemem Windows 98 SE. Na liście testowych gier znalazły się m.in.: Quake, Quake II, Unreal i Unreal Tournament. Rezultat? Nawet 60% wyższa wydajność w porównaniu ze standardową kartą Voodoo 1 z pojedynczym TMU i 4 MB pamięci.

Projekt Voodoo 4440H pokazuje, że nawet po latach architektura Voodoo wciąż potrafi zaskoczyć, a pasjonaci sprzętu wskrzeszają jej potencjał w sposób, którego nie zdążył wykorzystać nawet sam producent. 

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Pamiętacie 3dfx Voodoo? Właśnie uwolniono jego potencjał
 0