PewDiePie wywołuje kolejne kontrowersje. Tym razem akcją charytatywną

Chyba mało kto wzbudza w internecie takie emocje jak Felix “PewDiePie” Kjellberg. Ten niezwykle popularny youtuber wywołuje bowiem kontrowersje, nawet kiedy wpłaca 50 000 USD na cele charytatywne. Szwed wycofał bowiem taką wpłatę na Ligę Antydefamacyjną (ta zajmuje się głównie walką z nienawiścią i uprzedzeniami wobec Żydów) po tym, jak po ogłoszeniu tego jakże hojnego gestu w czasie rozpakowywania specjalnego przycisku YouTube otrzymanego za 100 mln subskrypcji, spotkał się z ostrą reakcją części swoich widzów. Ci zarzucali mu, że robi to pod publiczkę, nie wierząc w dobre intencje PewDiePie, a pojawiały się nawet teorie, iż został zmuszony do wsparcia tej organizacji. W wideo zamieszczonym wczoraj w sieci Kjellberg przyznał, że nie wiedział za wiele na temat Ligi Antydefamacyjnej kiedy zdecydował się na jej wsparcie „Popełniłem błąd wybierając organizację charytatywną, którą mi doradzono, zamiast wybrać taką, którą personalnie bardzo lubię, co w 100% jest moją winą” - wyznał Kjellberg.

Felix “PewDiePie” Kjellberg wywołuje bowiem kontrowersje, nawet kiedy wpłaca 50 000 USD na cele charytatywne.

W trakcie pierwotnego ogłaszania wpłaty na Ligę Antydefamacyjną, youtuber motywował wybór tej organizacji chęcią pozostawienia za sobą dawnych kontrowersji. Warto bowiem przypomnieć, że PewDiePie oskarżany był o antysemityzm, kiedy zapłacił dwóm mężczyznom na Fiverr, by potrzymali znak z napisem „Śmierć wszystkim Żydom”, a niedługo po tym zasłynął kontrowersyjną rasistowską wypowiedzią w trakcie streamowania na żywo. W ostatnim czasie gwiazda YouTube’a starała się zaś dystansować od popularnego mema „Subscribe to PewDiePie”, bo hasło to wykorzystane zostało przez zamachowca z  Christchurch z Nowej Zelandii.

Kjellberg zapewnił jednak, że wciąż zamierza przekazać 50000 USD, które otrzymał od Honey w ramach umowy sponsorskiej, na cel charytatywny. Jak na razie nie zdradził, jaka organizacją otrzyma te pieniądze, ale przyznał, że tym razem nie zamierza się spieszyć w podejmowaniu decyzji. Liga Antydefamacyjna wydała zaś swoje oświadczenie, w którym zapewnia, że dowiedziała się o potencjalnej wpłacie od Felixa Kjellberga wtedy, kiedy cała reszta, czyli po ogłoszeniu jej przez PewDiePie na YouTube. Zapewniła też, że nie utrzymywała żadnych kontaktów z samym zainteresowanym.