PewDiePie zapowiada przerwę od platformy YouTube w 2020 roku

Największa gwiazda YouTube’a, jaką niewątpliwie jest Felix Kjellberg, planuje wkrótce pójść na urlop. Youtuber znany lepiej jako PewDiePie opublikował nowe wideo, w którym krytykuje nową politykę przeciwdziałania nękaniu platformy i przy okazji zdradził, że robi sobie przerwę od serwisu na początku przyszłego roku. Na razie Szwed nie chciał jednak zdradzać detali tej decyzji, ale obiecał, że wkrótce poznamy jej szczegółowe wyjaśnienie, sugerując jedynie, że może za nią stać zwykłe wypalenie. „Czuję się bardzo zmęczony” - stwierdził wprost Kjellberg, sugerując, że chciałby pomyśleć o czymś innym niż YouTube „pierwszy raz od 10 lat”.

PewDiePie opublikował nowe wideo, w którym zdradził, że robi sobie przerwę od serwisu na początku przyszłego roku.

Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie PewDiePie często znajdował się na świeczniku, co związane było z jego kontrowersyjnymi działaniami. Mowa tu choćby o wpadkach o podłożu rasistowskim (więcej niż jednej) czy też akcji „subscribe to PewDiePie" wykorzystywanej w memach, która wymknęła się spod kontroli do tego stopnia, że Kjellberg musiał sam ją zakończyć po tym jak masowy zabójca z Nowej Zelandii także skorzystał z tego hasła. Do tego dodać trzeba także fakt, że jako najpopularniejszy samodzielny twórca na YouTubie, jest obciążony ogromną presję, nie tylko związaną z jego krytykami, ale i fanami, którzy nieustannie oczekują nowych materiałów publikowanych na kanale.

Deklaracja chęci wzięcia przerwy przez PewDiePie zwraca uwagę na powszechny problem osobowości internetowych, czyli wypalenie zawodowe. Twórcy publikujący swoje materiały w Internecie czują się zobowiązani do ciągłego i nieustannego wypuszczania nowych treści, ponieważ w innym przypadku muszą liczyć się z utratą widowni, co tym samym nie pozwala im na robienie sobie dłuższych przerw. PewDiePie niewątpliwie cieszy się pozycją i tak dużą bazą fanów, że może sobie na to pozwolić, ale mniejsi youtuberzy nie mają takiego komfortu, co nie jest zdrowe dla ich psychiki. Pytanie tylko, jak sobie z tym poradzić, kiedy za rogiem czekają nowe potencjalne gwiazdy YouTube’a, które chętnie wskoczą na ich miejsce.