Piąta cześć Matrixa oficjalnie zapowiedziana. Nie zostanie wyreżyserowana przez siostry Wachowskie

Powstaje kolejny film z serii Matrix i jej szansa, że tym razem otrzymamy coś lepszego niż fatalna czwarta odsłona od sióstr Wachowskich. 

Jak donosi Deadline, Warner Bros. właśnie dało zielone światło dla piątej części sagi. Jednak ani Lana Wachowski, ani Lilly Wachowski nie będą zajmować się reżyserią. Zaszczyt ten przypada Drew Goddardowi, który zaadaptował scenariusz „Marsjanina” i wyreżyserował niedoceniany Dom w głębi lasu (Cabin in the Woods). Odpowiada on także za scenariusz.

Ani Lana Wachowski, ani Lilly Wachowski nie będą zajmować się reżyserią.

Goddard nabierał doświadczenia, pisząc między innymi odcinki takich seriali, jak Buffy: Postrach wampirów, Anioł Ciemności i Zagubieni. Lana Wachowski będzie na pokładzie jako producent wykonawczy, więc będzie tu pewien wkład od jednego z oryginalnych twórców serii.

 

Nie wiadomo, o czym będzie film, ale Warner Bros. twierdzi, że Goddard przyszedł do firmy z „nowym pomysłem, który naszym zdaniem będzie niesamowitym sposobem na kontynuację świata Matrixa”. Goddard dodał, że oryginalne filmy inspirują go na co dzień i że jest „niezmiernie wdzięczny za szansę opowiadania historii” w tym świecie.

Warner Bros. również nie jest pewien, którzy członkowie obsady powrócą. W oryginalnej trylogii wystąpili Keanu Reeves, Carrie Anne-Moss, Laurence Fishburne, Hugo Weaving i Jada Pinkett Smith. Większość z tych aktorów powróciła w 2021 r. w Matrix Zmartwychwstania z jednym wyjątkiem, co wynikało z fabuły. 

A jeśli już mowa o Matrix Zmartwychwstania, film zebrał mieszane, żeby nie powiedzieć słabe recenzje zarówno od krytyków, jak i publiczności. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że każdy film z serii Matrixa poza pierwszym powoduje podziały. Będziemy musieli poczekać i zobaczyć, co Goddard nam dostarczy. Pisze on także adaptację filmową na podstawie innej powieści Andy’ego Weira, autora Marsjanina. Mowa o Project Hail Mary, który wyreżyserują Phil Lord i Christopher Miller, a Ryan Gosling wcieli się w astronautę próbującego ocalić planetę przed zagrożeniem z kosmosu.