Pierwsi użytkownicy mogą uruchamiać niektóre aplikacje z Androida na Windows 10

Windows i Android to w tym momencie prawdopodobnie najpopularniejsze systemy operacyjne na świecie, przynajmniej wśród tradycyjnych użytkowników. Chociaż dzisiaj wiele aplikacji czy usług ma funkcję synchronizacji, to trudno powiedzieć, aby jakoś wyjątkowo dobrze one ze sobą współpracowały. To właśnie może się zmienić za sprawą najnowszej aktualizacji microsoftowych okienek, chociaż, póki co, tylko dla bardzo wąskiego grona odbiorców. Już w sierpniu tego roku Microsoft po raz pierwszy zapowiedział, że wkrótce system Windows 10 zostanie wzbogacony o możliwość uruchamiania na nim niektórych aplikacji z Androida. Na funkcję tę trzeba było czekać aż do teraz, bo właśnie w tym momencie niektórzy użytkownicy mogą już z niej korzystać. Niestety, na ten moment ograniczenia są bardzo duże, więc sami prawdopodobnie tego nie użyjecie.

Windows 10 wprowadza możliwość uruchamiania niektórych aplikacji z Androida.

Po pierwsze, tego typu funkcja została wprowadzona jak na razie tylko i włącznie w najnowszej wersji system Windows 10 w wersji Insider Preview Build 20257, czyli po prostu dla osób testujących wersje beta. Po drugie, mechanizm współpracuje na ten moment z niektórymi telefonami Samsunga z serii Galaxy. Wśród kompatybilnych modeli znajdują się telefony z Androidem 10: Note20 5G, Note20 Ultra 5G, Z Fold2 5G, Z Flip oraz Z Flip 5G, a także z Androidem 11: Galaxy S20 5G, Galaxy S20+ 5G oraz S20 Ultra 5G. No i wreszcie funkcja jest na ten moment ograniczona tylko do niektórych aplikacji i nie da się korzystać ze wszystkich programów zainstalowanych na smartfonie. Niektóre po prostu nie pozwalają na wyświetlanie ich na innych urządzeniach. Aby skorzystać z funkcji, należy połączyć telefon z Windowsem za pomocą aplikacji „Mój telefon”.

W praktyce mechanizm działa jak coś w rodzaju streamingu. Aplikacje w rzeczywistości są uruchamiane na urządzeniu mobilny, a okno z nimi jest wyświetlane na ekranie komputera, gdzie można korzystać z ich wszystkich funkcji. To z całą pewnością ciekawa funkcja, która może w przyszłości będzie miała jakieś bardziej praktyczne zastosowanie. Na ten moment nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że to nic więcej, jak po prostu ciekawostka. No bo tak w sumie, to po co mam włączać aplikacje z Androida na Windowsie skoro tak naprawdę są one uruchamiane na telefonie i w sumie wystarczy sięgnąć po smartfona? Ale może po prostu brakuje mi wyobraźni, jak można by tego używać w bardziej kreatywny sposób.