Piractwo jest w odwrocie, ale manga napędza nowy boom. USA i Rosja na szczycie

Piractwo jest w odwrocie, ale manga napędza nowy boom. USA i Rosja na szczycie

Świat cyfrowych piratów się zmienia. Najnowszy raport firmy analitycznej MUSO, specjalizującej się w monitorowaniu nielegalnej konsumpcji treści w sieci, ujawnia zaskakujące trendy: choć ogólna liczba wizyt na stronach z pirackimi treściami maleje, wyraźnie rośnie popyt na jedną konkretną kategorię – publikacje cyfrowe, zwłaszcza japońską mangę. Tradycyjne formaty, takie jak filmy, muzyka i oprogramowanie, powoli tracą na atrakcyjności dla internetowych piratów.

Według danych za 2024 rok, użytkownicy Internetu na całym świecie wygenerowali 216 miliardów odsłon stron z nielegalnymi treściami, co oznacza spadek o ponad 5% w porównaniu do roku poprzedniego (229 miliardów). To już kolejny rok z rzędu, kiedy ruch na tego typu serwisach spada – trend, który może być efektem zarówno technologicznej ewolucji, jak i rosnącej dostępności legalnych alternatyw.

Zdecydowanym liderem w globalnym „rankingu piractwa” pozostają Stany Zjednoczone, odpowiadające za aż 12% światowego ruchu. To oznacza ponad 26,7 miliarda odwiedzin stron z nielegalnymi treściami. Na kolejnych miejscach znalazły się Indie (8,12%), Rosja (7,12%), Indonezja (5,6%) oraz Wietnam (3,44%).

Filmy i muzyka w odwrocie, TV wciąż na szczycie

Choć seriale i programy telewizyjne nadal dominują jako najchętniej konsumowane pirackie treści (44,6% całkowitego ruchu), to również ta kategoria odnotowała spadek – o 6,8%. Jeszcze mocniej ucierpiały inne, do niedawna czołowe formaty:

  • Filmy pełnometrażowe: spadek ruchu o 18%,

  • Muzyka: spadek o 19%,

  • Oprogramowanie: spadek o 2,1%.

Eksperci wskazują, że przyczyną może być m.in. słabszy sezon kinowy w 2024 roku oraz rosnąca popularność platform streamingowych oferujących legalny dostęp do muzyki i wideo, często również w modelach darmowych (jak Spotify Free czy YouTube Music).

Nieoczekiwany wzrost: publikacje cyfrowe

Na tle ogólnego spadku wyróżnia się jedna kategoria – publikacje cyfrowe, która zanotowała wzrost ruchu o 4,3%. Z 63,6 miliarda wizyt w 2023 roku liczba ta wzrosła do 66,4 miliarda w roku ubiegłym, co dało tej kategorii drugie miejsce (30,7% udziału w ruchu), zaraz po telewizji.

Za ten wzrost odpowiada niemal wyłącznie jeden segment: japońskie komiksy – manga, które stanowią ponad 70% wszystkich pirackich publikacji cyfrowych. Ten kulturowy fenomen, choć pochodzi z Japonii, największe zainteresowanie budzi dziś w USA, Indonezji i Rosji. Co ciekawe, sama Japonia uplasowała się dopiero na piątym miejscu pod względem ruchu na stronach oferujących piracką mangę.

Pozostałe segmenty w tej kategorii są znacznie mniej popularne:

  • Beletrystyka i literatura faktu – 5,1%,

  • Web Fiction – 7,4%,

  • Audiobooki – 1,55%,

  • Edukacja – 0,82%,

  • Magazyny i gazety – 0,09%,

  • Nuty – 0,07%.

Dlaczego piractwo spada?

Mimo trwającego pirackiego boomu w sektorze wydawniczym, całkowity trend jest wyraźnie spadkowy. Analitycy MUSO sugerują kilka przyczyn:

  1. Większa dostępność legalnych alternatyw – streaming muzyki i wideo coraz częściej oferuje darmowe wersje z reklamami.

  2. Zmniejszona liczba premier filmowych – szczególnie w roku 2024, co wpłynęło na mniejszy popyt na nielegalne kopie.

  3. Skuteczniejsze działania antypirackie – choć nadal często skupiają się na klasycznych formatach, jak IPTV, mogą pośrednio ograniczać cały ekosystem.

Warto jednak dodać, że dane MUSO nie obejmują ruchu do pirackich usług IPTV, które są szczególnie popularne wśród kibiców sportowych i stanowią osobną, dynamicznie rozwijającą się niszę.

Nowe wyzwania dla wydawców

Rosnąca popularność pirackich publikacji cyfrowych, w szczególności mangi, rzuca nowe wyzwania dla wydawnictw. Serwisy publikujące nielegalne treści często reagują szybciej niż oficjalni wydawcy, oferując nowe rozdziały niemal natychmiast po premierze w Japonii, co przyciąga globalną publiczność. Oznacza to, że tradycyjny model dystrybucji może nie być już wystarczający, by konkurować z nielegalnymi źródłami – nawet mimo ryzyka prawnego.

Kanada i Ukraina – piracki potencjał ukryty w statystyce

Choć globalny ranking MUSO opiera się na bezwzględnych liczbach, inne spojrzenie – uwzględniające odsetek użytkowników Internetu w danym kraju – może ujawnić pirackie potęgi ukryte pod powierzchnią. Przykładowo, Kanada i Ukraina, które zajmują obecnie odpowiednio 7. i 10. miejsce pod względem ruchu, w przeliczeniu na liczbę internautów znalazłyby się w ścisłej czołówce.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Piractwo jest w odwrocie, ale manga napędza nowy boom. USA i Rosja na szczycie

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł