Cyberprzestępcy stosują nową metodę oszustwa, wykorzystując sztuczną inteligencję do podrabiania legitymacji bankowych, by podszyć się pod pracowników PKO Banku Polskiego i wyłudzić dane klientów.
PKO Bank Polski alarmuje o nowej metodzie oszustów, którzy podrabiają legitymacje pracowników banku, żeby wyłudzić dane, a także pieniądze klientów. Do tworzenia tego dokumentu używają AI, która pozwala generować trudne do odróżnienia dla przeciętnej osoby dokumenty. Jak widać, najnowsza zdobycz technologiczna jest też bronią w rękach przestępców.
Oszuści korzystają z nowej metody
Jak wygląda działanie oszustów? Przeważnie dzwonią oni do swojej ofiary i informują o zaciągniętej na ich dane pożyczce. Później dzwoni ktoś, kto podaje się za pracownika PKO BP i oferuje pomoc w "zabezpieczeniu" konta bankowego. Żeby uwiarygodnić działanie, wysyła fałszywą legitymację bankową np. SMS-em lub e-mailem.
Oszuści korzystają z nowej metody podrabiania za pomocą AI legitymacji bankowej, w celu uwiarygodnienia oszustwa na pracownika banku.

I tu warto pamiętać, iż bank nigdy nie wysyła legitymacji ani wizytówek tą drogą. Cyberprzestępca może zachęcać do instalacji aplikacji, która de facto jest złośliwym oprogramowaniem wyłudzającym dane. Mogą też namawiać do przelania środków na rzekome konto techniczne. Oczywiście prawdziwy przedstawiciele banku tego nie robią.
Co robić?
- Nie podawaj poufnych danych przez telefon (danych logowania, kodów BLIK, danych kartowych, pełnych danych osobowych)
- Nie instaluj żadnych aplikacji na prośbę rozmówcy
- Weryfikuj pracownika banku przez aplikację IKO. Jeśli nie masz aplikacji, a rozmówca budzi Twoje wątpliwości: rozłącz się i samodzielnie skontaktuj się z bankiem, przez oficjalny numer
Uwierzyła, że pieniądze są zagrożone i straciła 700 tysięcy zł
Są to może podstawowe i dla wielu oczywiste rzeczy, ale jak pokazuje życie nie każdy ma świadomość czyhającego zagrożenia. Dobrym przykładem jest 34-letnia mieszkanka Białegostoku, która odebrała telefon z zastrzeżonego numeru i wykonywała polecenia oszusta, co doprowadziło ją do zaciągnięcia kredytu na ponad 200 tysięcy złotych.
To nie wszystko, bowiem kobieta wypłaciła środki z konta matki, do którego była upoważniona i przekazała oszustom łącznie 700 tys. zł, wierząc, że pieniądze są zagrożone i trzeba je wypłacić.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
PKO BP ostrzega. Można stracić pieniądze