Plagiat w The First Descendant? Autorzy reagują na zarzuty

The First Descendant to najnowsza sieciowa strzelanka, która jest hitem. Wzbudziła jednak kontrowersje za sprawą oskarżeń o plagiat, którego rzekomo dopuścili się twórcy. Nexon odniosło się do sprawy.

The First Descendant odniósł ogromny sukces, ale jednocześnie musi walczyć z zaurzami, o jakiego plagiat mieli dopuścić się deweloperzy. Historia ma swój początek w tweecie, który dodał dziennikarz Forbesa Paul Tassi zestawiając w nim ikony oraz grafiki z The First Descendant i Desitny 2. Wynika z nich, iż faktycznie jakieś podobieństwa są, lecz prawda może leżeć gdzieś indziej.

W odpowiedzi na zarzuty o plagiat twórcy The First Descendant postanowili dokonać pewnych zmian.

Jak donosi IGN, istnieją dowody sugerujące, że przyczyną problemu może być baza danych ikon o nazwie Iconduck, zawierająca zestaw ikon Destiny, pozornie błędnie oznaczonych jako open source. Do sprawy odniosła się firma Nixon, która zaznacza, iż The First Descendant to unikalna produkcja z własnymi cechami, jednak podjęto decyzję o zmodyfikowaniu niektórych treści.

„Poważnie potraktowaliśmy zgłoszone obawy i postanowiliśmy wprowadzić poprawki, aby mieć pewność, że obrazy, które mogą wydawać się podobne, wyraźnie odzwierciedlają wyjątkową tożsamość naszej gry. Będziemy nadal udoskonalać grę dla fanów gatunku strzelanek”.

Dobrze, aby wyeliminować potencjalne podobieństwa, ponieważ tytuł okazał się hitem przyciągającym tłumy graczy. W ciągu pierwszego tygodnia w The First Descendant zagrało ponad 10 milionów graczy.

TFD to trzecioosobowa strzelanka na Unreal Engine 5. Rozgrywka polega na walce o przetrwanie ludzkości, do czego wykorzystujemy umiejętności bohaterów. Jest to sieciowa strzelanka wydana w darmowym modelu free-to-play.