PlayStation 5 ma umożliwić łatwiejsze niż dotychczas tworzenie gier

Do premiery PlayStation 5 pozostało jeszcze sporo czasu, ponieważ konsola Sony zadebiutuje dopiero w okolicach końcówki przyszłego roku (mówi się o okresie świątecznym). Mimo tego o urządzeniu japońskiego giganta wiemy już całkiem sporo m.in. to, że w jego wnętrzu znajdziemy wydajny układ oparty na architekturze AMD Zen 2 oraz grafikę Navi. Do tego dysk SSD, który w ocenie deweloperów przyczyni się do nieporównywalnie szybszego względem PlayStation 4 wczytywania się gier. Oczywiście o opcjach pokroju wstecznej kompatybilności nie można zapomnieć. Dodatkowo PS5 pozwoli wyświetlać obraz w 8K i wesprze sprzętowe śledzenie promieni. Kluczowym aspektem pozostaje również cena, aczkolwiek z racji wykorzystanej technologii będziemy mieć najpewniej do czynienia z drogim produktem.

Według przedstawiciela Sony PlayStation 5 może być najlepiej zaprojektowaną konsolą w historii firmy.

Konsola jakiś czas temu trafiła do twórców gier i firm deweloperskich, żeby ci mogli zapoznać się z jej możliwościami jeszcze przed debiutem. Co ciekawe spora część autorów ocenia PlayStation 5 dość pozytywnie, choć nie brakuje głosów jakoby całość była w praktyce jedynie rozwinięciem obecnej generacji niż oczekiwaną przez niektórych rewolucją z prawdziwego zdarzenia. Sony postanowiło powoli podgrzać atmosferę czego idealnym przykładem jest wywiad udzielony przez Jima Ryana, dyrektora generalnego Sony Interactive Entertainment serwisowi Gamesindustry. Reprezentant japońskiego przedsiębiorstwa przyznał w nim, że do producenta docierają głosy jakoby opracowywanie gier na PS5 było znacznie prostsze niż w przypadku poprzednika.

„Jedną rzeczą napawającą szczególnym optymizmem są sygnalny od programistów oraz wydawców mówiące o tym, z jaką łatwością uruchamia się kod danej gry na PlayStation 5. Podobno jest to znacznie łatwiejszy proces niż na jakiejkolwiek wcześniejszej konsoli PlayStation” - stwierdził Jim Ryan. Przytoczone słowa pokrywają się z wypowiedziami innych autorów przekonujących, że projektowanie tytułów na dostarczonych devkitach jest dużo lepsze. W praktyce może to oznaczać np. skrócony czas produkcji nowych gier, dzięki czemu pojawią się one w sklepach prędzej niż aktualnie. Do tego Sony zapewne ponownie zamierza postawić na bibliotekę mocnych produktów na wyłączność, z czego przecież słynie od lat.