Chociaż do premiery PlayStation 5 pozostało jeszcze sporo czasu, to o samym urządzeniu wiemy już dość sporo. Nowa konsola Sony ma oferować nie tylko wydajne podzespoły, ale także szereg opcji, których zabrakło w PS4, jak choćby wsteczna kompatybilność czy granie w 120 klatkach na sekundę. Powoli wiemy też, do jakiej grupy docelowej zostanie skierowane PS5, a źródłem tej informacji są anonimowi pracownicy firmy, którzy w rozmowie z Wall Street Journal stwierdzili, iż sprzęt trafi w gusta fanów lubiących wysokobudżetowe produkcje z zaawansowaną oprawą graficzną. To zdanie podziela także sternik Sony, Kenichiro Yoshida, który na jednym z wewnętrznych spotkań miał stwierdzić, że dbałość o detale to jeden z kluczowych elementów podczas opracowywania współczesnych gier wideo.
Według anonimowych źródeł, grupą docelową PlayStation 5 mają być najbardziej wymagający gracze, którzy odpalają duże i zaawansowane produkcje.
Japończykom zależy także na partnerstwie z większymi niż dotychczas wydawcami, gdyż konsole kupują ludzie, którzy wolą odpalić duże tytuły niż mniejsze produkcje. Pomimo iż Sony nawiązało nieoczekiwaną współpracę z Microsoftem, polegającą na wymianie technologii oraz wspólnym tworzeniu usługi streamingu gier, rywalizującej z zapowiedzianym niedawno Google Stadia, to jednak w branży konsol nie zmieni się nic. W konsekwencji głównym przeciwnikiem dla PlayStation w następnej generacji również będzie Xbox, a dokładniej Project Scarlett. Co ciekawe korporacja nie widzi zagrożenia w Nintendo, które pragnie przekonać do siebie młodszych i nieco mniej wymagających odbiorców. W wyniku nowej wizji japońskiego przedsiębiorstwa pokrzywdzeni czują się mniejsi twórcy, o których Sony dotychczas też w jakimś stopniu dbało.
PlayStation to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych marek na świecie. Oczekuje się, że sprzedaż PS4 przekroczy w tym roku magiczną barierę 100 milionów sprzedanych egzemplarzy (według statystyk z kwietnia sprzęt osiągnął pułap 96,8 mln sztuk), co tylko potwierdza dominację konsoli w branży wirtualnej rozrywki. Wiele mówi się także o wyparciu tego rodzaju urządzeń przez reklamowany streaming gier, aczkolwiek szef Xboxa, Phil Spencer, wykluczył taką możliwość, stwierdzając, że ludzie nawet w przyszłości będą korzystać z konsol jako platformy do grania. Natomiast rywalizacja Sony oraz Microsoftu w next-genowej rzeczywistości zapowiada się bardzo interesująco, jeśli Amerykanie planują ją wygrać, muszą zainwestować w lepszy niż do tej pory katalog ekskluzywnych gier.
Pokaż / Dodaj komentarze do: PlayStation 5 skupi się na grupie najbardziej wymagających graczy