Plotka: PS5 Pro zadebiutuje wraz z PS5. Wydajność na poziomie Xbox Series X

Kolejne plotki zdają się sugerować, że Sony w tym roku wpuścić może dwie wersje swojego next-gena. Według zweryfikowanego użytkownika NeoGAF, podpisującego się jako VFXVeteran, japoński producent pod koniec roku dostarczy nie tylko PlayStation 5, ale i PlayStation 5 Pro, które jak łatwo można się domyślić, będzie mocniejszą wersją konsoli, skierowaną do bardziej hardcore’owych graczy.  Według jego źródeł, PS5 Pro oferować ma bardzo zbliżoną wydajność do Xbox Series X, czyli GPU o mocy obliczeniowej 12 TFLOPów, a w przypadku bazowego modelu otrzymać mamy grafikę o mocy 9 TFLOPów. Niestety nie ujawnił on żadnych innych szczegółów na temat specyfikacji nowych konsol Sony, ale spodziewać można się, że wersja Pro korzystać będzie z usług z tego samego 7 nm procesora AMD (Zen 2), co podstawowe PS5, tyle tylko, że w szybszej wersji. Nie należy oczekiwać też różnic w kwestii szybkości dysku SSD (PCIe 4.0), ale wariant Pro otrzymać może pojemniejszy nośnik.

PS5 Pro oferować ma bardzo zbliżoną wydajność do Xbox Series X, czyli GPU o mocy obliczeniowej 12 TFLOPów.

Pomysł jest podobny w założeniach do planu Microsoftu i podobno obaj producenci planują dostarczyć na rynek dwa next-geny w różnych cenach, docierając jednocześnie zarówno do zwykłych graczy, jak i entuzjastów, którzy będą w stanie zapłacić więcej za lepszy sprzęt. Nie wiemy jeszcze, ile przyjdzie nam zapłacić za nowe konsole, ale spekuluje się, że tańsze warianty kosztować będą 399 USD, a droższe 499 USD. W zamian za dodatkowe kilkaset złotych otrzymać powinniśmy wydajniejszą specyfikację, która umożliwi granie w 4K w 60 kl./s, a nawet wsparcie dla 120 kl./s. W przypadku słabszych wersji spodziewać należy się raczej 4K w 30 kl./s lub 1440p w 60 kl./s. To jednak tylko spekulacje i jak na razie żadna z firm nie potwierdziła, że zamierza w tym roku wypuścić dwie wersje swojego next-gena. Zakładając jednak, że informacje o mocy obliczeniowej bazowego PS5 (9 TFLOPów) potwierdzą się, należy spodziewać się naprawdę dużego generacyjnego skoku. Dla przypomnienia podstawowe PS4 pochwalić może się GPU o mocy 1,84 TFLOPa, a PS4 Pro 4,2 TFLOPa.

Trzeba jednak mieć na uwadze, że nie jesteśmy w stanie zweryfikować źródła tych informacji, więc trudno nam określić jego wiarygodność. Z drugiej strony, przecieki te w dużej części pokrywają się z poprzednimi doniesieniami, więc coś może być na rzeczy. Zapewne nie będziemy już zbyt długo czekać na oficjalną zapowiedź PlayStation 5 (i być może PlayStation 5 Pro) ze strony Sony i wkrótce nadarzy się okazja do weryfikacji tych rewelacji. Wydaje się, że Japończycy postawią na dużą konferencję jeszcze przed E3 2020, tym bardziej, że potwierdzili już, że podobnie jak przed rokiem nie wybierają się na czerwcowe targi w Los Angeles. A pytanie też, czy te w ogóle się odbędą w sytuacji obecnej epidemii koronawirusa.