Plotka: Volta nie trafi na rynek konsumencki, ale Nvidia szykuje Ampere

Wszyscy wyczekują pierwszych informacji na temat nowych kart Nvidii w architekturze Volta, ale według najświeższych plotek może nastąpić nieoczekiwany zwrot akcji. Nvidia szykuje bowiem rzekomo układy z linii Ampere.

Informacja pochodzi od niemieckiego serwisu Heise. Jak donoszą dziennikarze zza Odry, wszystko rozchodzi się o rodzaj stosowanej pamięci. Architektura Volta przygotowywana jest z myślą o wykorzystaniu modułów HBM2, a te są drogie w produkcji oraz implementacji, wymagając m.in. kosztownej przekładki krzemowej. Tymczasem wielkimi krokami zbliżają się GDDR6, które mogą zaoferować zbliżone osiągi przy zdecydowanie niższych kosztach. Układy z linii Ampere miałyby zostać oparte właśnie o nie, trafiając wyłącznie na rynek konsumencki jako GeForce 20, podczas gdy Volta pozostanie rozwiązaniem ekskluzywnym dla sektora profesjonalnego, wyposażonym w wyspecjalizowane rdzenie Tensor, itd. Niemcy wprawdzie nie ujawniają źródła tego doniesienia, ale wyraźnie informują, iż nowość może zostać przedstawiona w stosunkowo niedługim czasie. Sam serwis Heise słynie raczej z trafnych prognoz, co nadaje wszystkiemu wiarygodności.

Wedle najświeższych plotek architektura o kodowej nazwie Volta nie pojawi się na rynku konsumenckim, a jej miejsce zajmą układy Ampere.

Dla przypomnienia - procesor graficzny Tesla GV100 został pokazany już w maju tego roku. Jego specyfikacja obejmuje 5376 jednostek CUDA, 672 rdzeni Tensor oraz 336 jednostek mapowania tekstur, a ponadto kontroler HBM2 z 4096-bitową magistralą. Struktura składa się z 21,1 miliarda tranzystorów, rozłożonych na powierzchni równej bagatela 815 mm² i realizowanych w procesie technologicznym 12 nm FinFET N (od Nvidia) przez fabryki TSMC. Pomimo wydawałoby się niskiej litografii, całość charakteryzuje się współczynnikiem TDP na poziomie 300 W. Nie da się zatem ukryć, że jest to konstrukcja zdecydowanie zbyt duża (droga w produkcji) na półkę konsumencką. Dotychczas wydawało się jednak, iż stanowić będzie ona punkt wyjścia dla kart GeForce 20, o czym świadczyły nawet publikowane w przeszłości harmonogramy. W świetle najświeższych informacji dojść może do pewnego przetasowania. Cóż, czas to zweryfikuje.